Sam nie wiem.... W sumie trochę szkoda, no bo gdzie ja teraz będę mógł Niesiołowskiego posłuchać, pokontemplować? Albo Środy czy Nowickiej? To jednak była wartość dodana - popatrzeć, jak daleko sięga głupota, zadumać się nad granicami pogardy dla ludzkiego życia (to o paniach), czy zadziwić upadkiem dziennikarstwa (to z kolei o autorze).
Taaak, ten program na pewno był dobry, jako pewny punkt odniesienia, tak jak pewne na osi liczbowej jest zero.
Żal....
Ale na pocieszenie pozostaje mi to, że jutro nagromadzenie Ciekawych Człowieków jest rzeczywiście prima sort ;-). Panowie Wałęsa, Komorowski, Belka i Cimoszewicz - czyli prawdziwa petarda na sam koniec.
Niestety - Jaruzelski już nie żyje.