Poloniusz Niemirowski 531 BLOG Ulubione kłamstwa PiS-u i Oliwiera. Poloniusz Niemirowski Polityka Obserwuj notkę 37 13.09.2014 BLOG 17 Ponieważ, Oliwer Cedzidło zagrozł usunięciem mojego wpisu jeśli go nie przeproszę. Zamieszczam moją odpowiedź w osobnym wpisie: @Autor Zapomniał pan dodać o jakim kłamstwie pan mówi, nie wszyscy mają zwyczaj obsesyjnego wsłuchiwania się w gadaninę polityków. Co do danych podanych przez pana. "otóż, okazuje się, że najwięcej Polaków wyjechało w czasach rządów PiSu " To dopuszcza się pan żałosnej manipulacji, a jak wiadomo manipulacja to kłamstwo. Jak wytyka pan i słusznie kłamstwo to dobrze byłoby nie kłamać samemu. Dana z podanego przez pana źródła ( w tys.): 2004 - 1 000 2005 - 1 450 2006 - 1 950 2007 - 2 270 2008 - 2210 2009 - 2100 2010 - 2000 2011 - 2017 Wydaje się, że liczba Polaków emigrujących fluktuuje w zależności od kilku czynników: dostępności i atrakcyjność miejsc pracy, liczy absolwentów niemogących znaleźć pracy, dostępności pracy na rynkach zagranicznych. Z uwagi na powyższe czynniki od otwarcia zagranicznych rynków pracy w 2004 liczba emigrujących wyraźnie wzrasta, co jest wynikiem sytuacji na rynku pracy już istniejącej, czyli zastanej. Ten efekt można porównać do ciśnienia pary w kotle i otwartego zaworu - jasne jest, że para buchnie na początku, a kiedy ciśnienie trochę się wyrówna para uchodzi w sposób zrównoważony, mniej intensywnie niż na początku. Dodatkowo po latach prosperity i dostępności wielu miejsc pracy na rynkach zachodnich dochodzi do kryzysu w 2007, którego skutki zaczęły być odczuwalne na rynkach pracy w latach 2008 do 2012. Co też zmniejszyło liczbę emigrujących ze względu na trudność w znalezieniu pracy. Polityka gospodarcza rządu potrzebuje też kilku lat, aby efekty polityki zaistniały na rzeczywistym rynku pracy i wywarły wpływ na ekonomię kraju. Resumując pańskie twierdzenie nie znajduje uzasadnienia w faktach i jest typowym sekciarskim kłamstwem obliczonym na efekt propagandowy. Chciałbym teraz zobaczyć dane, jakimi posługuje się PiS publikując swoje twierdzenia, w świetle powyższych danych ich twierdzenie także jest kłamstwem o ile nie posiadają danych za lata 2012 - 2014, dane za ten okres byłby miarodajnym posumowaniem efektów rządów PO. Dostępne Dane dotyczące emigracji nie pozwala na wyciągnie wniosków, ani dotyczących rządu PiS- u ani dotyczących rządu PO. Dopiero statystyki za lata 2011 - 20014 mogą nam takiego materiału dostarczyć bo wtedy efekty rządów PO skumulują sie i znajdą swoje odbicie w ekonomii. Jak pan powinien wiedzieć efekty działalności rządu stają się widoczne po jakimś czasie od podjęcia działań i mówimy tu o latach. PO za wszelkie problemy zrzucało odpowiedzialność w pierwszych latach ich władzy na rządy PiS- u poniekąd słuszne. Konsekwentnie, także dobre efekty w ekonomii nie pojawiły się pierwszego dnia rządów PO, ale były zasługą (bądź nie, nie wszystko jest zasługą rządów) PiS-u. I o tym trzeba otwarcie mówić. Takie sekciarskie przerzucanie się sloganami i obelgami nie powinno mieć miejsca w poważnej dyskusji i szkodzi jakości debaty.
Polityka Warszawski ratusz: To, co pisze "Wyborcza" o zakazie krzyży, jest nieprawdą [WYWIAD] Redakcja