Jeden z portali pisze " Podpalił się pod KPRM. Wysyłał listy do PiS.
Oczywiście listy te były tylko do wiadomości.
Głównym adresatami byli premier Tusk i minister do walki z korupcją pani Pitera. Desperat pisał do nich ponieweaż, to oni dzisiaj rządzą w Polsce i biorą za to pieniądze.
Jeszcze trochę i w tym amoku obrony Platformy i Tuska dyżurni idioci napiszą, że Pitera jest z PIS-u.