Norbert Rzepisko Norbert Rzepisko
622
BLOG

Jak naprawdę z "tymi" nauczycielami było ....

Norbert Rzepisko Norbert Rzepisko Polityka Obserwuj notkę 0

     Od dosyć dawna nie czytuje Gazety Skawina. Dzieje się tak być może z powodów osobistych uprzedzeń lub innych dość mocno zadawnionych urazów (kiedyś nawet współpracowałem z tym wydawnictwem). Jednak każda prasa jest opiniotwórcza i jak mówią niektórzy to „czwarta władza” więc czasami, zwłaszcza po poleceniu.... przeglądam. Zadzwonił do mnie znajomy, który namówił mnie do lektury twierdząc, że kolportowana jest nawet w drugim obiegu, zwłaszcza wśród zainteresowanych kwestią pensum nauczycieli wspomagających. Z zainteresowaniem przeczytałem tekst podpisany przez Pana Radosława Sznajdra. Znalazłem w nim nawet fragment mojej wypowiedzi, którą udzieliłem jakiś czas temu telefonicznie. Oczywiście, jak zapowiedział autor tekstu, sprawa będzie miała swój ciąg dalszy, nie mniej jednak, z racji tego, że jest szeroko komentowana kilka słów uzupełnienia. Pan radny Rady Miejskiej w Skawinie Marek Klimczyk, nauczyciel SP nr 4 w Skawinie, członek władz Platformy Obywatelskiej, nie omieszkał przypomnieć, że klub radnych Prawa i Sprawiedliwości przyjął w 2012 roku kontrowersyjną uchwałę. Zamiast mówić o problemie musiał odnieść się do historii i takie jego prawo. W kwestii prawdy historycznej, pragnę przypomnieć, że klub radnych PiS, nawet będąc w ówczesnej większości, nie głosował jednomyślnie, więc nie poparł w całości tejże uchwały, co sugeruje Pan Klimczyk. Była to trudna decyzja, oparta na informacjach burmistrza, bez możliwości dogłębnej analizy. Obecnie, po przeprowadzeniu wnikliwych rozmów uznaliśmy ówczesną decyzje jako błędną, tym razem w całości klubu, i postanowiliśmy to naprawić. Bo my potrafimy przyznać się do błędu. Pan radny Klimczyk wtedy wiedział, że to był błąd, i chwała i cześć mu za to. Nie zrobił jednak nic, co mogłoby naprawić tenże błąd. Teraz, gdy radni PiS zgodzili się z jego ówczesnymi „argumentami” on twierdzi, że należy jeszcze rok przyglądać się zagadnieniu i w bliżej nieokreślonym terminie pojawi się jakaś reakcja w tej dziedzinie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, który zajmował się kontrowersyjną uchwałą, zakwestionował ją pod względem formalno-prawnym. Gmina nie zgodziła się z jego argumentacją i złożyła wniosek kasacyjny do NSA. NSA uznał prawo gminy do wskazania wysokości pensum nauczycieli wspomagających. Nie powiedział ile ma ono wynosić, powiedział, że gmina ma prawo ustalić wysokość pensum nauczycieli wspomagających. A w związku z tym ustalamy, tylko jak? Nauczyciel wspomagający pracujący z dziećmi z wadami rozwojowymi, przygotowuje dla nich indywidualny tok edukacyjny w ramach jednostki lekcyjnej. Nauczyciel „tablicowy”, prowadzi zajęcia jedną metodą dla całej klasy, wspomagający, który ma pod opieką do 5-ciu uczniów musi przygotować im ten sam tok lekcji ale czasami pięcioma różnymi metodami. Ma znacznie więcej pracy i odpowiedzialności oczywiście nie pomniejszając odpowiedzialności i zaangażowania wszystkim wspaniałym skawińskim pedagogom. Ma za to do przepracowania o ponad 1/3 etatu więcej w ramach tej samej pensji. A angaż ma nauczycielski. Nauczyciel, zgodnie z ustawą pracuje 18 godzin przy tablicy, resztę czasu poświęca na inne zadania niezbędne do dobrego prowadzenia zajęć. Tymczasem władze gminy Skawina uznały, że w naszej gminie nauczyciel będzie pracował 24 godziny w etacie. Troszkę pokrętne ale czy zgodne z prawem? Poświęciłem swój czas, podszedłem do sprawy rozsądnie i sprawdziłem argumentacje wszystkich stron. Nie powiem, że jestem ekspertem ale od 2012 roku sprawa nie dawała mi spokoju. Dzisiaj nadal nie mam spokoju sumienia w tej sprawie. Nie wiem jak inni. Ale w 2012 roku nie mieli wątpliwości i dzisiaj także takowych nie mają, mimo, że zmienili stanowisko o 100%. Cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka