Norbert Rzepisko Norbert Rzepisko
248
BLOG

Antagonizowanie gminy

Norbert Rzepisko Norbert Rzepisko Polityka Obserwuj notkę 0

 Od dość dawna w Radzie Miejskiej mówi się o budowie szkoły w Borku Szlacheckim i rozbudowie SP nr 2 w Skawinie. W 2010 roku udało się nawet wprowadzić inwestycje w Borku do umowy społecznej, która obligowała burmistrza do jej rozpoczęcia. Wnioskowaliśmy również o rozpoczęcie inwestycji w SP nr 2, próbując wprowadzić zmiany w budżecie. Burmistrz odmawiał. Zawsze słyszeliśmy jego słowa, że to on odpowiada za budżet, a w nim pojawiały się różne mniejsze inwestycje, żadna jednak nie mogła rozwiązać potężnych problemów w SP nr 2 czy w Borku. Dzisiaj, po niemal 12 latach, Pan Burmistrz zrozumiał nareszcie swój błąd i nagle zamierza liczyć się ze zdaniem Rady Miejskiej, nawet żąda podjęcie decyzji wskazującej, która z tych inwestycji powinna być realizowana jako pierwsza. Tylko dlaczego teraz? Obydwie już dawno powinny być zrealizowane i oddane do użytku. Pan Burmistrz mówi, że nie ma pieniędzy i w przyszłym roku pewnie też nie będzie. Stojąc przed decyzjami bardzo trudnymi dla budżetu, znając jego ograniczoność, mamy poróżnić dwa duże środowiska? Ta decyzja, jaka by nie była, i tak wzbudzi kontrowersje. Można zadać sobie pytanie czy jest to gra polityczna, czy zrzucanie odpowiedzialności na przyszłego Burmistrza, który w obliczu braku środków finansowych stanąłby przed potężnym problemem. Skoro te inwestycje są tak ważne teraz dlaczego nie były wcześniej? Umiejętność rządzenia czymkolwiek, to umiejętność podejmowania właściwych decyzji we właściwym czasie. Po raz pierwszy Pan Burmistrz zaproponował spotkanie Komisji Edukacji, na którym stwierdził, że to Rada powinna mu powiedzieć co ma robić. Dzisiaj uchwała intencyjna tylko zantagonizuje ze sobą ludzi – skoro nie ma pieniędzy jak można podejmować uchwały. Poszukajmy pieniędzy, wcześniej wszystko sensownie zaplanujmy a nie działajmy chaotycznie. Skoro burmistrz oczekuje podjęcia uchwały niech wskaże źródło finansowania bo obie inwestycje są konieczne. Podjęcie uchwały bez zabezpieczenia środków finansowych jest obiecywaniem ludziom „gruszek na wierzbie”. Tym bardziej, że w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych odpowiedzialność nie spadnie na obecnego burmistrza a przyszłym radnym trudno będzie wywiązać się z obietnic. Ponownie wszystkie strony zainteresowane będą pozostawały w konflikcie. Nie szukajmy oszczędności w oświacie. Inwestowanie w oświatę tzn w dzieci i stworzenie im odpowiedniej bazy lokalowej musi być priorytetem bo to jest nasza przyszłość.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka