Jest sobie bloger. Nickami rzucać nie będę, starczy informacja, że bloger ten jest najświeższym nabytkiem mojej osobistej listy zablokowanych tu trolli. Bloger ten jest megalomanem, w jego wypowiedziach odbija się wyraźne poczucie wyższości nad dyskutantem, bloger ten przedstawia też siebie jako ofiarę innych użytkowników. Wg publikowanej przeze mnie kilka miesięcy notki o trollingu, użytkownik ten jest klinicznym, podręcznikowym przykładem TROLLA. Już nawet nie wspomnę o tym, że bloger (aby zwrócic uwagę na swoje wypowiedzi) pisze je wyżerającymi oczy kolorkami.
Bloger ów podpadł mi mocno, naskakując na jednego z moich ululbionych salonowiczów - Kanibala. Kto wie, o co chodzi, ten wie, a kto nie wie, ten niech sobie sprawdzi. W związku z rzeczonym blogerem mam kilka pytań do Administracji.
1. Czy nazwanie innego użytkownika "PO-bolszewikiem" jest zgodne z Regulaminem i Netykietą?
2. Czy napisanie o innym użytkowniku "reprezentuje tutaj PRL-owskie złogi trockistowsko-michnikowskie…" jest zgodne z Regulaminem i Netykietą?
3. Czy nazwanie innego użytkownika bądź grupy użytkowników "lewactwem" nie jest pomówieniem i czy jest zgodne z Regulaminem i Netykietą?
4. Czy używanie argumentów ad personam jest zgodne z Regulaminem i Netykietą?
5. Czy napisanie o innym użytkowniku, że reprezentuje "lewackie chamstwo" jest zgodne z Regulaminem i Netykietą?
6. Czy sytuacje przedstawione w punktach 1-5 służą rozwojowi dyskusji i są na poziomie, jaki chce osiągnąć Salon24?
Nie martw się, blogerze. Na to, że sytuacje z punktów 1-5 miały miejsce, wzorem "esbeckich bolszewików" do których mnie porównałeś, mam całkiem konkretne screeny.
Jeśli Administracja zażyczy sobie rzeczonych screenów, bądź też poprosi o nick blogera, moja Poczta Wewnętrzna działa.
Edit: Administracji za czujność dziękuję. Widać należy napisać notkę, niż tylko 'zgłaszać nadużycie'.