wislawus wislawus
447
BLOG

Skąd Się Wzięła i Dokąd Zmierza Wiara

wislawus wislawus Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Jesteśmy w okresie Wielkanocy, czasie szczególnym dla ludzi katolików i żydów,  chrześcijan.  Warto zastanowić się w tym okresie skąd się wzięła wiara, nie tylko Ich, ale w ogóle, wiara.  Ani stworzenie, ani historia Człowieka od swego początku, nie są znane, poznane, naukowo, udowodnione. Z tego powodu nieznane i nierozumiane, nieudowodnione jest pochodzenie wiary,  jej geneza w człowieku. 

Wiarą zajmuje się, generalnie, Teologia. Teologia ewoluowała i ewoluuje jak każda inna dziedzina oświaty.   Wiąże się to z rozwojem mózgu, myśli, rozumu, tym samym postrzegania, rozumowania, świadomości Człowieka.  Ewolucja świadomości nierozerwalnie związana jest z pojawieniem się na Ziemi Człowieka, czyli stworzeniem, oraz historią Człowieczeństwa, jako kontynuacją poszczególnych pokoleń, różnych narodów, od czasu ich stworzenia.

Moim zdaniem, poszczególne narody ludzkie, a jest ich  wiele, w samej Europie kilkadziesiąt, naradzały się  i pojawiały na powierzchni Ziemi  w różnym czasie, stopniowo, wraz z topnieniem na Niej,  lodowca. Stąd wcześniej pojawiały się narody bliżej równika, a następnie coraz dalej na północ i południe od niego.  Te wcześniej stworzone na Ziemi,  wcześniej osiągnęły szczyt rozwoju i wcześniej też zaczęły chylić się ku upadkowi(Afrykańczycy na skutek wysuszania polodowcowych akwenów słodkiej wody). Zastana przez obecne pokolenie współczesność liczy się od szczytu osiągnięć Grecji i Italii w postaci Cesarstwa Rzymskiego, który był początkiem ich upadku. Po tym,  szczyt rozwoju ludzkości przesunął się w stronę Francji, Austrii, następnie Anglii i Niemiec i nadal w kierunku Słowian i Skandynawów.  Rozwój Słowian, zanim osiągnął szczyt, został zahamowany przez czynniki obce,  religijne, polityczne, nie związane z przyrodą.

Wyjątkiem w tym stworzeniu i rozwoju był naród żydowski, którego pochodzenie jest inne niż wszystkich innych narodów ludzkich i nie jest związane z topnieniem ziemskiego lodowca. Z tego wynika całkowita, niezrozumiała dotąd odrębność żydów od ludzi. Takie pochodzenie różnych narodów kształtuje od początku ich istnienia ich wiarę oraz związane z nią religie. Stąd też żydzi mają zupełnie inne religie, odrębne wyznanie wiary od całej reszty ludzkości. Te religie to Judaizm oraz chrześcijaństwo.

Generalnie wiara narodów polodowcowych, czyli lud – (d)z-kich sprowadza się do pamięci i przekonania, że istnieją Bóstwa dobre oraz złe które z sobą walczą i które trzeba obłaskawić odpowiednimi obrzędami. Na ich postępowanie ludzie, narody ludzkie nie mają wpływu, ale dzięki odpowiedniemu rytualnemu obrzędowi można się przed ich działaniem uchronić (bóstwa złego),  lub wzmocnić względem siebie, swej społeczności działanie, Bóstwa dobrego.

Sposoby odpowiedniego postępowania względem Bóstw i Bogów,  przekazywane z pokolenia na pokolenie, to religia związana z daną wiarą, tym samym,  danymi Bóstwami.

Warte zauważenia jest, że wiara części ludzkości dotyczyła tylko Bóstw, a części ludzkości wiara dotyczyła zarówno Bóstw, jaki i jednocześnie, wielu Bogów, przy czym Bogowie w wierzeniach tych narodów, nie byli Bóstwami.

Samych Bóstw dotyczyła wiara nacji północnoeuropejskich, takich jak  Słowianie, Skandynawowie, a wiara narodów południowych(z okolic basenu Morza Śródziemnego), starożytnych, takich jak Greków i wcześniejszych, z wyjątkiem żydów, dotyczyła i Bogów, których było wielu i Bóstw, także wielu.

Natomiast, co jest bardzo interesujące, żydzi od początku swego stworzenia na Ziemi, wiedzą o jednym Bogu, i wierzą w jednego tylko Boga. Boga, który jest emanacją Człowieka i zachowuje się jak dobry nauczyciel, pozytywna postać, która pomaga fizycznie żydom wyjść z egipskiej niewoli, przetrwać na pustyni, ukazuje się Mojżeszowi, daje dziesięć przykazań, podpowiada jak ominąć zagrożenia i walczyć o przetrwanie z ludźmi. Religia żydów związana z tym Bogiem, to Judaizm. Ten sam Bóg żydowski z czasem, u części żydów, staje się trójpostaciowy: jest jednocześnie Bogiem ojcem, zatem kimś na obraz i podobieństwo wszechmocnego, wszechmogącego   Człowieka, Bogiem duchem i Bogiem człowiekiem w jednej  osobie. Ta wiara nazwana została chrześcijańską, z powodu obrzędu, którego dokonywali żydzi, a którego odbycie i zaliczenie, pozwalało zaliczyć żyda do wyznawców tej wiary. Ten obrzęd to chrzest, czyli obmycie, pokropienie wodą. Stał się on częścią religii związanej z tą wiarą i jest kontynuowany do dzisiaj.

Moim zdaniem, to co nazywa się wiarą, tkwi w każdym człowieku, w każdym narodzie jako pochodzeniowej wspólnocie od początku stworzenia każdego człowieka i każdego narodu. Przejawia się to w naturze tych narodów i każdej jego istocie ( osobnej osobie) od jego, ich, zarania, miejsca, czasu i sposobu stworzenia, pojawienia się na Ziemi. Zaranie narodu, człowieka, czyli początek jego bytu sięga co najmniej tak daleko jak, stworzenie świata materialnego, ponieważ każdy naród, każdy człowiek, jego cała natura i każda cząsteczka, jest cząsteczką świata materialnego. I tam należy szukać prapoczątków Człowieczeństwa i wiary w nim  tkwiącej.

To co tkwi w każdym Człowieku, w każdym pokoleniu Człowieczym w każdym narodzie od jego zarania, rozwija się, jest odczuwalne i coraz bardziej, wraz z ewolucją,  rozumiane, jenocześnie  coraz różniej interpretowane. A  to co było na początku, coraz bardziej zanikające: na skutek zmieniającej się interpretacji i zapominane.

Jak wiadomo, człowiek rodzi się z plemnika, czyli nasienia. W tym nasieniu zawarte są i przekazywane z pokolenia na pokolenie, informacje o prapoczątkach kolejnych pokoleń dzięki którym dany plemnik zaistniał, dzięki którym się pojawił.

Ta sama informacja znajduje się w człowieku, który z tego plemnika wyrasta, rodzi się. W ten sposób w człowieku współczesnym zawarta jest genetyczna historia jego przodków i jego, po części narodu, którego cząstką jest. Nie jest to tylko informacja biologiczna, ale też fizyczna, chemiczna, ale i filologiczna (związana z mową, językiem), a także teologiczna(związana z wiarą) i filozoficzna(sposób na trwanie).

Te informacje, genetyczne które posiada człowiek po swych protoplastach przekazywane są nadal, kolejnym swym następcom, czyli pokoleniom. Człowiek nie tylko przekazuje następnemu pokoleniu informacje genetyczne, ale także, w czasie swego życia, ustne, werbalne, niewerbalne poprzez mowę, zachowanie, wybory, zaniechanie, postępowanie, obrzędy, ofiary, odpusty, stroje, daty, znaki, politykę itp., czyli kulturę i tradycję.

Następcy rodzą się z swoim „kodem” genetycznym.  Żyjąc, mają przypływ informacji o swej wierze z swej wewnętrznej  natury, także od swych wstępnych (pra dziadków, dziadków, rodziców, rodziny)  bliższych oraz dalszych niespokrewnionych,  w tym kapłanów.  Również, dzięki własnej obserwacji otaczającej ich rzeczywistości, doświadczeniu.  One razem kształtują i utwierdzają przekonania żyjącego człowieka, narodu, które przetwarzane są na informację która tworzy kod  danego człowieka  który zawiera się też w nasieniu danego człowieka.  W ten sposób, koło się zamyka: następuje pobieranie doświadczenia i oddawanie inteligencji, czyli dziedziczenie nie tylko biologiczne, ale też skłonności do określonego typu wiary.  To jest też powodem, że narody lub ich znaczące części mają najczęściej jedną wiarę, albo, co najmniej, jak to widać na przykładzie żydów, wspólny trzon, wspólną oś,  wiary.

Dziedziczący nie potrafią wyjawić, pokazać odziedziczonego kodu genetycznego jak otwartej księgi, więc przekazują nabyte w nim informacje w formie opowiadań, opisów, swym następcom. Ci przyjmują to na wiarę, jako wiarę, czyli uprawdopodobniają to w sobie, przyjmują do swej świadomości, tym samym do swego kodu genetycznego, do swej inteligencji, jako kontynuację pokoleniową wiary. W ten sposób stają się wierzącą cząstką Człowieczeństwa, tworzą kulturę Człowieczeństwa, rozwijają kulturę Człowieczeństwa, kontynuują kulturę Człowieczeństwa, opartą na wierze.

Trudno jest ten przekaz to zapamiętanie swych prapoczątków które dziedziczy i niesie w sobie człowiek, w swej naturze, w postaci wiary, odrzucić, a tym bardziej zwalczyć. Praktycznie na dzisiejszym, współczesnym etapie świadomości Człowieka, jest to niemożliwe. Dlatego wierzący chełpią się i głoszą, że, „Wiara zawsze zwycięża”. Fakt. Zwycięża. Ale tylko dlatego, że Człowiek ciągle nie zna i nie rozumie swego stworzenia, swej historii, swej ewolucji, swego dziedzictwa.  Ale, rozwój Świata, rozwój Człowieczeństwa, jego świadomości narasta wraz z postępem geometrycznym.  Dlatego, na pewno nadejdzie taki dzień, gdy na Ziemi pojawi się kolejny po Jezusie prorok i objawi Człowieczeństwu jak doszło do stworzenia świata materialnego i w nim, Człowieka. Wiele wskazuje na to, że ten dzień jest bardzo bliski. W ten czas, obecną wiarę zastąpi wiedza na jej temat, a nastanie nowa wiara. Ta dochczasowa przestanie być potrzebna. Zostanie odrzucona, jak stary, nikomu niepotrzebny przedmiot. Stanie się zabytkiem historii świadomości,  a związane z nią obrzędy, traktowane będą jako występy w historycznym skansenie, tak jak zostały odrzucone wierzenia i obrzędy starożytnych ludzi, np. Greków, Rzymian, albo starodawnych Germanów, Słowian.

Na razie, jak widać po świętowaniu Wielkiej Nocy, zwanej nie wiadomo czemu Wielkanocą, obecna wiara, zwłaszcza chrześcijańska, z pochodzenia i w naturze swej,  żydowska, ma się doskonale.

Wesołych Świąt

N. Rz. Notka 133

wislawus
O mnie wislawus

PRAWDA JEST TYLKO JEDNA, DLATEGO JEST PRAWDZIWA. TAJEMNICA WSZELKIEGO STWORZENIA: NICZYJ NIKT NICZYM Z NICZEGO, CZYLI Z IMIENIA, MIENIA, MIANA SWEGO, KTÓRYMI SĄ, ON SAM, NICOŚĆ I NIC, STWORZYŁ WSZYSTKO.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie