Co widzę u nas? Piłkarskie Oskary, Gale "canala", gale "PN", gale "przeglądu sportowego". Gale, oskary, wyróżnienia, nagrody - pięknie!
Co widzę we Włoszech? Złotego bidona widzę! Wyróżnienie dla najgorszego piłkarza Serie A!
Pomyślałem paranoja! No zgłupieli konkretnie. Pomieszanie z poplątaniem. Jaki my mamy wybór wśród najlepszych w Polsce? Że zacytuję Kryszaka, "co to jest wybór z jednego? z jednego to ja mogę wybierać kartofle z garka". Lewandowski, Jeleń, Lewandowski. Nie dość, że ino trzech ich, to jeszcze dwóch się tak samo nazywa! Paranoja. Nie chcę tu się kłócić, czy podważać wybór tego jednego. Ja się tylko mogę domyślać, jak ciężko było wybrać tych trzech. Gala się zbliża, nasi lipę odwalają nie mniejszą niż zwykle, może nawet trochę większą, a tu trzeba nominacje ogłosić! No jak już ogłosili nominacje i naród to przełknął to jednego się wybierze. Kto by nie wygrał będzie dobrze- w końcu wybrali najlepszych z najlepszych.
A jakie odkrycia roku my mieli! Grosicki - 21 letni koń(!) dawny Pogonista, Legionista, Sionista odkrył się w Jadze! Ten główny ofensor Jagielonii na 16 spotkań w dwóch meczach zdobywał bramki, a jeszcze w trzech dokładał asysty. Razem daje to .. pięć wybitnych meczy. I nie czepiajmy się, że w jego wieku niektórzy odbierają nagrody "France Football", bo nasi nie mają takich warunków jak Messi, czy choćby Bosznisze. Cieszmy się, że Małeckiemu przyszło rywalizować z "Grosikiem" i Sobiechem, a nie z Frankowskim(35 lat) i Niedzielanem(30). Tak, bo zawsze mogło być gorzej.
Dalszych wyróżnień nie będę komentował, gdyż nie zaśmiecałem sobie tym głowy i zwyczajnie nie wiem. Ta gala była tak prestiżowa, że musiałem ją pominąć. Ale oczami wyobraźni widzę pełną salę nażelowanych chłopców w wzorowo skrojonych garniturach i może garść celebrytów(jakieś Mroczki, Cichopki).
W Italii złoty bidon wygrał Melo, wyprzedzając Quaresme i Tiago. Ja mam taką propozycję. Oddajmy wszystkie nasze odkrycie z dziesięciu lat, a weźmy tę trójkę. 10 piłkarzy za trzech... no ale nasi to wieczne nadzieje(nawet tuż przed emeryturą tak się o nich mawia), a tamci nieudacznicy. Prezes Jagi niech śle maila do Juventusu, a prezes Wisły do Interu.
Nasuwa mi się wniosek jeden. Galę Polskich Oskarów zastąpmy Polskimi Bidonami. Będzie to niesłychanie prestiżowa nagroda bowiem konkurencja diabelska.
Dziękuję za uwagę.
