Niedawno pan Krystian zafundował kosz słodyczy Grzelakowi (piłkarzowi z jajami HAHA). Teraz ja zafunduję im kosz, z czym? To sami oceńcie.
Nie będzie za dużo o ITI, bo temat nudny i do bólu przewałkowany. Skupię się na ostatnich popisach legionistów. I tak niektórzy zdaje się twierdzą, że jak na trybunach przy Łazienkowskiej będzie miło i sympatycznie to z piłkarzy-placków wyrosną piłkarze-profesjonaliści. Że jak będą mieli tego dwunastego zawodnika, to żadna Odra Wodzisław im nie straszna! Że gwizdy i obelgi w ich stronę paraliżują ich, przeszkadzają w prezentowaniu hiszpańskiego (teraz francuskiego) futbolu. Och jakie to straszne. Piłkarze nie pocą się na treningach, nie pocą się na meczu, ale kibic ma być wierny, ma zdzierać gardło i pchać ten koślawy wózek do przodu, bo jak kibic się odwróci od klubu i rzuci ten wózek w pizdu to on siądzie. A może ten wózek trzeba po prostu rzucić, wywalić i wymienić na nowy? Założyć jakąś nową FC Legię, zacząć od 5 ligi i niech grają amatorzy-PASJONACI? Niestety niektórzy dalej myślą, że grata się wyklepie albo kupi spraja, będziem malować i wózek jak nowy. Rzeczywiście przyjmując w mediach taktykę pana Krystiana ten gruchot będzie wyglądał całkiem, całkiem, ale nadal będzie KOŚLAWY. Nadal będą grali przepłaceni amatorzy.
„Bartek Grzelak pokazał jaja”. Pokazał w ten sposób, że strzelił focha i podkurwił podnerwionych kibiców. A co, nie wytrzymał, miał prawo! Wszak kibice nie piali z zachwytu nad jego grą, a powinni. To kibice są winni porażkom drużyny, bo atmosfera na trybunach jest szalenie ważna. Pytanie tylko, jak taki piłkarz poradzi sobie na wyjazdach, jak zareaguje, gdy wrodzy kibice Lecha będą 90 minut gwizdać na „Pączka” Iwańskiego, czy „ekstremalnie zmęczonego” Grzelaka? Albo jak Legia będzie grała w europejskich pucharach na wyjeździe i ktoś wyśmieje „pressing” Iwańskiego. Co taki piłkarz wtedy ma zrobić?
a) zejść z boiska z płaczem
b) pokazać kibicom rywali WAŁA! (czytaj: pokazać jaja jak berety)
c) zmotywować się do lepszej gry
Ci profesjonalni piłkarze mówią, że gwizdy ich motywują, że budzą w nich sportową złość i chęć pokazania wyższości na boisku, udowodnienia czegoś tym wszystkim szydercą, niedowiarkom. Ale na pewno Warszawski wzorzec jest akuratniejszy, a ja czy C.Ronaldo się nie znamy. Tak więc niech ktoś mi wyśmieje mój tekst, moją pracę, a pokażę mu wała!
Czy ITI powinno ukarać finansowo Grzelaka i Iwańskiego za obrażenie kibiców? Kwestia może i dyskusyjna, ale za pressing Iwańskiego to bezdyskusyjne powinno się zwalniać DYSCYPLINARNIE.
Na koniec apel do trenera Smudy i innych trenerów/działaczy ceniących umiejętności Iwańskiego. Zatrudnijcie mnie! Gwarantuję oddanie serca na boisku, wylewanie siódmych potów, 100x skuteczniejszy pressing oraz to, że przez cały okres zatrudnienia nie zjem ani jednego pączka, co pozwoli mi prezentować sportową sylwetkę w każdym meczu.
Będę starał się trafiać w wentyl, choć pod tym względem Iwański może okazać się lepszy.
P.S.
Patrzę na tabelę, patrzę na którym miejscu jest Legia, ile ma straty do lidera i stwierdzam, że teraz to już nasza liga sięgnęła dna Pani Anno.
