Odpowiedź jest jasna,precyzyjna i prosta jak przysłowiowy świnski ogon.
Tylko i wyłącznie peowska młodzieżówka rozstawiana na trasie marszu prezydenta lub spędzana do pilnie strzeżonych sal. I tylko wtedy gdy pytania uzgodniono wcześniej ze sztabem!
Ewentualnie sowicie opłacani funkcjonariusze pełniący obowiązki w tzw. reżimowych szczujniach.
Autorstwo tego patentu należy ponoć do Stalina.
W tamtych też czasach za publiczne płomienne wygłoszenie laudacji na cześć Słońca Narodu dostawało się tytuł "narodnyj artist SSSR". To tak na marginesie.