Sławomir M. Czyż Sławomir M. Czyż
614
BLOG

Winter is Coming

Sławomir M. Czyż Sławomir M. Czyż Polityka Obserwuj notkę 5

Notka ta nie będzie poświęcona, wbrew tytułowi, recenzji kultowego serialu lecz ocenie obecnej sytuacji w Europie.

Za moich młodych lat popularna była gra w syfa. Syfem mogło być cokolwiek, ale najlepiej sprawdzała się w tej roli brudna ścierka, pozostawiona przez woźną na korytarzu. Przerzucaliśmy się nią w czasie przerwy i należało się jej pozbyć jak najszybciej, ponieważ ten, który został z nią w ręku w momencie dzwonka na lekcję, zostawał „zasyfionym” na następne 45 minut.

Teraz też w Europie toczy się taka gra, z tym, że rolę „syfa” pełnią przybysze z Azji i Afryki. Każdy kraj, do którego przybywają zapewnia im środki transportu do najbliższej granicy, tak aby mogli udać się w dalszą drogę do niemieckiego raju.

Początkowo tylko premier Węgier zrozumiał, że nie może to trwać w nieskończoność. Toteż, gdy pod naciskiem pożytecznych idiotów, zaczął odsyłać przybyszów do Austrii, jednocześnie przystąpił do budowy płotu na granicy z Serbią a potem z Chorwacją.

Teraz również do innych przywódców europejskich zaczyna docierać ta prawda, że już niedługo państwa naszego kontynentu zostaną podzielone na „zasyfione” i ogrodzone. Kiedy zabrzmi dzwonek, a właściwie dzwon i Niemcy ogłoszą, że niestety już więcej nikogo nie przyjmą oraz zaczną budować ogrodzenia na swojej granicy.

Zbliża się też zima a wraz z nią zaczną narastać problemy z przybyszami, którzy nie są przygotowani na warunki panujące o tej porze roku na Bałkanach. Nie wiem czy organizacje humanitarne będą w stanie zapewnić im ciepłe ubrania i buty, że o posiłkach nie wspomnę.

Jeśli fala przybyszów nie przestanie napływać do Europy, to wkrótce na Bałkanach rozpocznie się katastrofa humanitarna na ogromną skalę. Wtedy znowu zaczną się naciski na Węgry aby otworzyły swoje granice. Pewnie znowu powtórzą się sceny szturmu na ogrodzenie, jakie już mieliśmy okazję oglądać w przeszłości. Jednak nie sądzę aby Orban się ugiął – gdyż dla jego narodu jest to sprawa życia i śmierci.

Natomiast los Macedonii, Serbii, Chorwacji i, być może, Słowenii, uważam za przesądzony. Spotka ich to samo co Liban po osiedleniu się w nim uchodźców palestyńskich. Bałkany znowu staną się najbardziej zapalną częścią Europy.

I jedno jest tylko pewne: branża producentów siatki ogrodzeniowej będzie się miała coraz lepiej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka