BLOG
Zdaje się, że się udało. To jest wiadomość testowa którą piszę z wyblokowanym skryptem edytora fckeditor - wystarczyło dodać regułe *fckeditor* do pliku sygnatur adblock plus (Firefox). Ta notka ma charakter testowy - muszę sprawdzić, jakie następstwa niesie za soba wyżej wymieniona modyfikacja. W starym S24 pomimo zblokowania Tinymce nie trzeba było dodawać tagów łamania wiersza (br) co bardzo ułatwiało pisanie - nie wiem czy jest to możliwe na nowym Salonie (a dokładniej - będę wiedział za chwil kilka). Za chwilke też będę wiedział, jak skalować filmiki z Youtube w prawym panelu bloga (w tresci wiadomości podany sposób ze specyfikacją szerokości lub wysokości okienka się sprawdzał). Pojawi się zatem prawidłowo przeskalowany filmik w kolumnie "o mnie" - albo się nie pojawi - zależy czy "się przyjmie" :) Wpis będzie edytowany w miarę postępów albo go usunę jeśli zablokowanie edytora okaże się pomyłką :) Edit1: Jest dobrze - robi akapity bez tagowania... Edit2: Niestety, z niezrozumiałej dla mnie przyczyny S24 nie skaluje filmików w prawej kolumnie bloga - ani z edytorem ani bez niego. Jaka tego przyczyna? Edit3: No i mamy winnego: S24. Zajrzałem w źródło strony i co widzę? Ano: width="425" height="350". Mimo, że parametry ustawiłem "z palucha" odpowiednio na 300 i 250. Administracjo! Da się coś z tym zrobić? Edit4: Następna zaleta pracy bez edytora: Działa firefoxowe sprawdzanie pisowni - genialna rzecz przy walce z literówkami której w edytorze fck bardzo mi brakowało :)
O, jakże szybko nastrój prysnął wzniosły!
Albowiem w kraju tym zaczarowanym
gdzie – jak w złej bajce – ludźmi rządzą osły
jakież tu mogą być właściwie zmiany?
Tu tylko szpiclom coraz większe uszy
rosną, milicji – coraz dłuższe pałki,
i coraz bardziej pustka rośnie w duszy,
i coraz bardziej mózg się robi miałki.
Tu tylko może prosperować gnida,
cwaniak i kurwa, łotr i donosiciel...
Janusz Szpotański
(ok. 1975)
Kłamstwo nie staje się prawdą tylko dlatego, że wierzy w nie więcej osób.
— Oscar Wilde
Madness Of The Crowds - Helloween
Sightless the one who relays on promise
Blind he who follows the path of vows
Deaf he who tolerates words of deception
But they who fathom the truth bellow
Shout! Shout!
The madness of the crowds hail insane
The madness of the game
Guilty the one with his silent knowledge
Exploiting innocence for himself
Dangerous he whom our faith was given
Broad is the road leading straight to hell
Shout! Shout!
The madness of the crowds hail insane
The madness of the game
Dangerous he whom our faith was given
Broad is the road leading straight to hell
Shout! Shout!
The madness of the crowds hail insane
The madness of the game
„...czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić”
Donald Tusk, Przekrój nr 15/2005
Lemingi maszerują do urn
Tam gdzie gęsty las, a w lesie kręta ścieżyna kończą się raptownie, zaczyna się ogromne urwisko. Stromy, idealnie pionowy brzeg opada ku skłębionemu morzu parskającemu bryzgami piany i bijącemu wściekle o skały. Nad tą przepaścią siedziały beztrosko dwa lemingi i wesoło majtały nóżkami.
- No i widzisz? - mówi jeden - Wiele nas to kosztowało, balansowaliśmy na granicy instynktu i zdrowego rozsądku, walczyliśmy z nieznaną siłą, na naszych oczach tysiące pobratymców runęło w dół ale my nie! Nam się udało! Jesteśmy ostatnimi żyjącymi przedstawicielami gatunku. Jesteśmy debeściaki hi hi hi...
Tymczasem nieopodal, uważnie przepatrując knieję, przedzierał się przez gąszcze strażnik leśny Edward - przyjaciel i niezastąpiony opiekun wszystkich leśnych stworzeń. Właśnie usłyszał dziwne popiskiwanie i głęboka bruzda troski przecięła jego ogorzałe czoło. "Pewnie jakieś zbłąkane maleństwa kręcą się tu samotne" - pomyśał - "Czas po raz kolejny udowodnić swą szlachetność - i pomóc w potrzebie!".
- Hop hop! - zawołał.
Lemingom nie trzeba było dwa razy powtarzać...
Nowości od blogera