Jeśli ktokolwiek miał złudzenia co do tego tak zwanej "IV RP" to chyba najwyższa pora przestać się oszukiwać. To niechciane dziecko PiS oraz jego "koalicjantów" coraz bardziej przypomina PRL-BIS z jedną - za to fundamentalna - różnicą. Ideologią panującą zamiast wykładni zaczerpniętej z kart autorstwa Marksa i Engelsa w interpretacji Lenina jest Biblia z punktu widzenia konserwatywnych środowisk katolickich.
Czy to już Polska Republika Katolicka?
Wystarczy zmienić jedną literę na końcu akronimu który stał się synonimem nieszczęść jakie dotknęły nasz naród w zeszłym wieku by uzyskać akronim zwiastujący nieszczęścia zagrażające nam w wieku obecnym. Na naszych oczach grupa - właściwie mniejszość - pozbawionych poszanowania zasad demokracji polityków przeprowadza zbrodnie demontażu z takim trudem wypracowanych wolności.
Jeśli poseł Wierzejski ma odwagę, ma czelność, w popularnym programie publicystycznym Polsatu powiedzieć że naród, obywatele, nie mają prawa stanowić - właśnie prawa. Że właśnie on i jemu podobni wiedzą lepiej czego ten naród potrzebuję - drżę o przyszłość Polski. Stanęliśmy przed problemem zawłaszczenia władzy nad państwem przez szaleńców, ludzi gotowych prowadzić dyktaturę.
Kazali nam lustrować wszystko co żyje i potrafi pisać, planują zakazać aborcji i pornografii. Chyba nie myślicie że na tym poprzestaną?
