raindog raindog
476
BLOG

Jeden "Wuc", wszystko jedno

raindog raindog Polityka Obserwuj notkę 29

 

 

Chodzą słuchy, że PiS nie będzie miał z kim przegrać. Oczywista, oczywistość, jak białe jest czarne i jak prawda, której PiS nie da sobie wmówić.

PiS z nikim nie przegra, bo nikt z takimi  do gry nie stanie. Nawet ze sobą PiS nie przegra, bo już dawno wszystko przegrał i już od lat nie ma nic do przegrania. 

Wychodzi więc, że PiS wygra. "Wuc Zbawiciel" siłą absolutnej większości przejmie w swoje niespracowane dłonie władzę totalną i spełni obietnice.

Pierwszego dnia można spodziewać się lodów dla dzieci, kwiatów dla Pań i piwa dla Panów, wolne dostaną dentyści.  Od rana do nocy grill dla wszystkich jak się należy.

 Już na drugi dzień jednak laba się skończy. Wyludnią się ulice polskich miast i wsi. Szczególnie duże miasta, w których aż roiło się od zdrajców zionąć będą pustkami.

Chodzą słuchy, a po ostatnich sondażach jest ich na salonie coraz więcej, że nie będzie zlituj się. Jeden za drugim zaczną znikać bez śladu blogerzy, którym  "Wuc" jakoś nigdy nie przypadł do gustu. Miejsca pracy zwolnione przez prawo i sprawiedliwie osądzonych zajmą bezrobotni i będzie to pierwszy z wielu aktów zbawienia jakie zgotuje Polsce "Wuc" u władzy. Już dziś wielu z nieskrywaną radością deklaruje wielką ochotę zajęcia się skazanymi. To rozwiązywałoby kolejny problem. Za podobną radość nikt z prawych i sprawiedliwych nie każe sobie przecież płacić i "Wuc" może liczyć na sponsoring, przy którym koszty mecenasów i subwencje literatury "Wuca" okażą się śmieszne.

Zaraz potem nastąpi zbawienie totalne. I tak np.Stocznia Gdańska zacznie produkować łodzie podwodne, którymi "Wuc" niesiony przez zaskórne wody będzie przemierzał Polskę. Problemy jeden za drugim zaczną  same się rozwiązywać; potencjalni zamachowcy, od których aż huczy w głowie Hoffmana, całkowicie pozbawieni szans na sukces zmienią profesję,  a nakłady oszczędzone na obstawie wyrównają dziurę budżetową, ba może nawet w jej miejsce zacznie rosnąć kupka.

 Polską kulturę "Wuc" zbawi zastępami sztucznej inteligencji , której hodowla pochłonęła tyle czasu i pieniędzy z różnych skoków na różne kasy. Zbawi przemysł, zbuduje autostrady, a jak mu się będzie chciało to wyzwoli Rosjan od Putina, Niemców od Merkel i Steinbach, albo na odwrót. Na cześć tych wszystkich zbawień prof. Pawłowicz urodzi sześcioro dzieci-Polaków i- według własnego przekonania- nie zmarnuje się jako kobieta, co w kondominium całkowicie pozbawione było uroku i sensu. Cudów będzie więcej, znacznie więcej.

"Wuc" rozda klucze do trzech milionów mieszkań tak genialnie zamaskowanych w czasach kondominium. A wszystko to w pół dnia. Drugą połówkę "Wuc" spędzał będzie na cokołach powstających jak grzyby po deszczu pomników brata, z bratem jakby, jak Polska długa i szeroka…Kustoszem Wraku zostanie pan Antoni ma się rozumieć.

Reszta to niekończące się pasmo radosnych niespodzianek, o których jeszcze nawet słuchy nie chodzą.

Jeśli i tym razem, historia zrobi tak jak lubi i zacznie się powtarzać to -sorry Panie Zbyszku- Ziobro skończy jak Gienrich Jagoda, a dwudziestu brakujących do procesu "Wuc" bez trudu  znajdzie w szeregach PJN i SP…

Jedynym (to żart) dyskomfortem "Wuca" w dniach sondażowych euforii pozostaje fakt, że słuchy, jak to słuchy chodzą, chodzą, a potem, akurat w dniu  wyborów, słuch o nich zanika.

 

Pozdrawiam, tymczasem

raindog
O mnie raindog

jaki jestem? Wysoki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka