Żeby mówić przez "pan" a i nawet "premier" szacunek musiałabym mieć do człowieka. A to towar deficytowy u mnie jest. Ale raz z premedytacją przykład wezmę z wodza jedynej siły przewodniej narodu i powiem: do środy opublikuję dowód, że Donald Tusk jest, wedle oceny własnej Czytelnika: poza prawem, ponad prawem albo wyjętym spod prawa... Dowód sygnowany organami państwa, w czystej postaci, obiektywny i autentyczny jak...Sami ocenicie, jeśli zajrzeć będziecie uprzejmi. Pa ;)
p.s.
No chyba, jak podpowiadają bratnie dusze, namierzą i udaremnią... Gdyby mnie nie było, to tak :))))