Kto by pomyślał, że zacznę popierać postulaty PiS, ale tak… popieram pomysł rozszerzenia referendum o dodatkowe pytanie. Do pytań zaproponowanych przez B. Szydło dodałam jeszcze pytanie czy jesteś za legalizacją homozwiązków, liberalizacją lub zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej, eutanazją, zaprzestaniem finansowania związków wyznaniowych… Będziemy mięli pełną jasność czego chce lud.
Jestem również za zmianą ustawy dotyczącej referendum, która za wiążące uznawałaby tylko te plebiscyty, w których wypowiedziało się więcej niż 50% uprawnionych. Z drugiej strony decyzja o rozpisaniu referendum nie powinna zależeć od decyzji parlamentu. I najważniejsze: o tę samą sprawę w referendum można by zapytać powtórnie dopiero za np. 15-20 lat.