Nie chce mi się pisać, niech przemówią pierwsze z brzegu cytaty znalezione w oficjalnych mediach:
Kongres Liberalno-Demokratyczny, którego jednym z liderów na początku lat 90. był Donald Tusk, miał otrzymać od niemieckiej CDU pożyczkę w wysokości miliona marek - twierdzi Paweł Piskorski.
Nie znalazłem tam niczego nieprawdziwego - powiedział o książce byłego lidera Platformy Obywatelskiej Pawła Piskorskiego, Andrzej Olechowski - jeden z założycieli tej partii.
Donald Tusk i liderzy Platformy Obywatelskiej brylują na Campusie Polska Przyszłości. Nie bez znaczenia jest fakt, że wydarzenie sponsoruje Fundacja Konrada Adenauera należąca do niemieckiej partii CDU Angeli Merkel. – Była pomoc ze strony CDU dla KLD. Ale znacznie więcej do powiedzenia mają na ten temat Tusk i Bielecki – ujawniał już w 2014 roku Paweł Piskorski, gdy mówił we „Wprost” o latach 90. i plastikowych torbach pełnych marek. Wtedy o niemieckim kapitale próbowano milczeć. Dziś nikt się już z nim nie kryje.
Wpis z serwisu "X" ...
"Chcemy powołania komisji śledczej ds. zbadania patologii polskiego życia partyjnego w ciągu ostatnich 25 lat" - powiedział europoseł Polski Razem Marek Migalski. (...) Migalski przekonuje, że partie zawłaszczyły państwo polskie i nie pozwalają mu się rozwijać. Jego zdaniem partie najpierw uwłaszczały się na majątku publicznym, później prawdopodobnie otrzymywały pieniądze z zagranicy, a po 2000 r. "zabetonowały" scenę polityczną przez uchwalenie finansowania z budżetu państwa. "Jeśli jest tak, że polską lewicę budowały pieniądze z Moskwy, a polską prawicę, a przynajmniej jej część, pieniądze z Berlina, to oznacza, że Polska jest krajem trzeciego świata" - powiedział PAP Migalski.
Itd, etc ... Dziękuję za uwagę.
PS. O Marku Migalskim można mieć różne zdanie, ale nie sposób w tej kwestii odmówić jemu racji. Ja złudzeń nie mam, zresztą dla każdego myślącego człowieka wymowny jest przykład Szymona Hołowni. Celebryta, który zrobił błyskawiczną karierę na zabetonowanej scenie politycznej nie jest przypadkiem, bo nie może nim być. To kolejna pacynka poruszana tymi samymi sznurkami co Palikot, Kijowski, Petru czy Kukiz. Znaczy to, że w Polsce istnieje mechanizm, który w sposób sztucznie sterowany tworzy nam "elity" służące obcym interesom. Niemieckim, amerykańskim, ukraińskim, żydowskim, rosyjskim - to nie jest ważne. Ważne, że nie są to interesy polskie. Bo o takowe mogą zadbać tylko elity polskie... których nie posiadamy. Nie posiadamy przywódcy na miarę Orbana, który może i jest "kumplem" Putina, ale ma jasną, mocną i pragmatyczną wizję swojej niewielkiej Ojczyzny - Węgier. A nasi przywódcy, przez ostatnie lata żyli urojeniami "jagiellońskiej Polski" i ślinili się do banderowskiej, wrogiej Polsce Ukrainy, robiąc jednocześnie "ł(l)askę" Amerykanom. Ignorowali fakt, że prawdziwe zagrożenie jest za Odrą, nie za Bugiem, ponieważ Niemcy, powoli, "po angielsku" zrzucali chwilowo założony przez Bidena kaganiec i odbudowują pozycję w Europie. Ze skutkiem ze dwa razy większym, niż wcześniej. Tu jak ulał pasuje powiedzenie: "co cię nie zabije, to cię wzmocni". Wyśmiewanemu Scholzowi Kaczyński do butów nie dorósł, zresztą butów, które teraz Tusk będzie pucował. A nam pozostaje jedno: płakać nad rozlanym mlekiem i godzić się, niestety, na pozycję kraju trzeciego świata.
Albo i czwartego, bo po ekipie Tuska i tej mafii utworzonej powyborczą umową koalicyjną niczego lepszego nie należy się spodziewać.
https://www.newsweek.pl/polska/donald-tusk-pieniadze-z-niemiec-od-cdu-pawel-piskorski-newsweekpl/31ng0qr
https://www.tvp.info/55582958/platforma-obywatelska-znow-wspiera-sie-finansowa-pomoca-z-niemiec-tak-donald-tusk-odbuduje-sile-po
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Tusk-i-jego-partia-finansowani-z-Niemiec-3111096.html
https://niezalezna.pl/polska/55092-olechowski-potwierdza-finansowanie-partii-tuska-przez-cdu-i-mowi-o-paczkach-z-niemiec/55092
