U Arka zeszło na macierze nieodwracalne, czyli o wyznaczniku 0. Ark narzeka, że ich tak mało, ach, jak mało. Przez co uważa je za mało znaczące.
Ciekawa filozofia - na ogół rzeczy rzadkie są uważane za cenne. Im rzadsze, tym cenniejsze, np. diamenty wśród piasku. Albo, np., jak się człowiek żeni (lub człowiek płci żeńskiej wychodzi za mąż, lub etc.) - co jest dowodem uznania wartości na ogół, to nie za 10 milardów, tylko za jedną (jednego)... no, góra kilka.
Jam tam człek skromny. Dlategom zaproponował nieśmiało, by się ograniczyć do macierzy 0-1. Wtedy można liczyć na palcach. Na przykład, takich macierzy 3x3 jest 512, nie aż tak dużo palców, i dalejże liczyć te "zdegenerowane" (baaardzo nieprzyjemne słowo).
Arkowi wyszło 338, mnie - 193. Oczywiście, tylko jeden z nas ma rację, albo żaden.
Przy przejściu do wymiaru 4x4 pojawiają się znaczące komplikacje - ta cholerna czwarta kolumna, ten paskudny wybór. Człek niby wysoko ceni wybór, ale jak ten dostanie, to zaraz zaczyna narzekać...
Te trzy patterny:
1) pierwsza kolumna zero, pozostałe dowolne
2) powtórzenia pierwszej kolumny
3) jedna kolumna = sumie wyboru innych (już nie li tylko pozostałych)
dalej tworzą ramę obliczeń (nawet dla dowolnego nxn), ale 2-gi i 3-i zbyt wiele mają wspólnego, i potrzebny jest jakiś minister lub inny wihajster od wykluczania. Albo lepsza rama (jak ktoś da ramę, to będzie ramadan).
Wierzę, że gęstość zmierza do 0 wraz z n, choć nie widzę szybkiego argumentu.
Wierzę, że zmierza circa geometrycznie, ale nie przeczuwam podstawy (ani tym bardziej nie widzę szybkiego argumentu na geometryczność).
Pdbnie ta rzecz została dawno rozstrzygnięta (bo pytania są ładne, naturalne i narzucające się - ech, za młodu znałem dziewczyny o podobnej charakterystyce! Tylko uwaga, pytania mogą być brzemienne... w skutki).
PS. Jakby się tu Snafu pojawił, to by pewnie zaraz toto potraktował przez Monte Carlo i dostał jakiś sympatyczny wykresik.
PPS. A jak skończymy z 0-1, to zaraz inne skończone alfabety cyfrowe (np. od -9 do 9, dziewiętnaście liczb do użycia) się pojawią, czyli nowy parametr - liczność alfabetu.
