referendumeuro.eu
referendumeuro.eu
oloziolo oloziolo
307
BLOG

Zioło dla Tygodnika "S" o Platformie Oburzonych

oloziolo oloziolo Polityka Obserwuj notkę 1

 

Aleksander Z. Zioło dla Tygodnika "Solidarność"
 
Dramatycznie aktualne pytania
 
Rozmowa z Aleksandrem Zioło z inicjatywy NaprawimyTo
- Spotkacie się w Sali BHP i…?
 
- Warto się spotkać i porozmawiać. Może nie tworzyć alternatywnych światów, ale zobaczyć się, wymienić poglądy. Ruchów, stowarzyszeń i inicjatyw obywatelskich jest dużo, ale nie są widoczne w mediach ani w życiu publicznym. Wiele środowisk powie pewnie o tym, co je boli, bo wielu aktywnych ludzi czuje się wykluczonych i osamotnionych.
 
- Co Pana boli w polskiej rzeczywistości?
 
- Mam trzydzieści parę lat i nie myślę w kategoriach tego co mnie boli, lecz odpowiedzialności za kraj. Gdybym myślał inaczej pewnie wyjechałbym z przyjaciółmi za granicę, jak to już wielu zrobiło. Wybór jest jednak już za nami, staramy się coś zrobić, zmienić, nie tylko narzekać, bo od tego nam nie przybędzie. A sytuacja jest dramatyczna i jest to dramat pokolenia naszych rodziców. Przeprowadzili kraj przez różne zmiany, począwszy od strajków i powstania solidarności w 1980 r. I choć droga może nie była fałszywa, wszak odzyskaliśmy niepodległość, ale dalej droga wydaje się zmierzać donikąd. Zaczynamy żyć z długami jak za Gierka, bez majątku, z wielkim bezrobociem i gigantyczną emigracją. Ostatnie 30 lat to 3 miliony emigrantów: milion za Jaruzelskiego i 2 mln za III RP! Żaden kraj nie ma problemu tak wielkiej emigracji! Coś jest chyba nie tak!
 
- Czego Pan oczekuje po spotkaniu w Gdańsku?
 
- Tworzymy porozumienie ludzi, którzy naprawdę chcą w Polsce coś zmienić. Kiedyś moje środowisko angażowało się w protesty przeciwko ACTA, wcześniej w inicjatywę zmian w polskiej piłce nożnej. Teraz uznaliśmy, że trzeba zająć się kwestią wprowadzenia w Polsce euro i doprowadzenia do referendum w tej sprawie. Nie wiem czy euro jest dobrym pomysłem, czy nie, czy jesteśmy za, czy przeciw. Ale uważam, że to jest moment, w którym powinniśmy się zastanowić nad modelem gospodarczym, który ma obowiązywać w Polsce, ale też w Europie, gdzie emigrują nasi koledzy. Czy mamy być krajem taniej siły roboczej, czy krajem producentów, eksporterów. Pytanie jest dramatycznie aktualne. Sala BHP jest dobrym miejscem do zdiagnozowania sytuacji, w której się znaleźliśmy. Gdy rozmawia się z politykami i pyta o perspektywę Polski w 2020 r., mówią: a to my nie wiemy, bo przed nami jeszcze kolejne wybory. Nie ma wizji, nie myśli się o przyszłości, lecz o najbliższych wyborach, o zajmowaniu stanowisk, apanażach, a trzeba myśleć o modelu funkcjonowania kraju. Powinniśmy rozmawiać o odpowiedzialności polityków, z czym idea jednomandatowych okręgów wyborczych bezpośrednio koresponduje i oczywiście o kwestii umocnienia i rozpowszechnienia instytucji referendum.
 
 
 
 
 
oloziolo
O mnie oloziolo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka