oranje oranje
459
BLOG

Krokodyl z Warta River czyha na Irlandczyka

oranje oranje Technologie Obserwuj notkę 17

Wyczytałem, że z Warty wyłowiono 1,5-metrowego krokodyla. Martwego, ale zawsze. Opis i fotki są tutaj, na dodatek jest informacja, że policja prowadzi czynności wyjaśniające. Zarechotałem i przelinkowałem njusa do zaznajomionego kiedyś przy jakiejś popijawie dziennikarza wiodącego tytułu prasowego (segment: tabloidy) w Dublinie. - Ciekawe, co będzie... - pomyślałem klikając "wyślij" i pamiętając, że Irlandczycy grać w Poznaniu będą dwa mecze podczas Euro Dwa Dwanaście.

Odezwał się po chwili zachwycony tematem i dopraszający się o "garść dodatkowych informacji". No, to mówię, że zimy są cholerne w Poznaniu i Warta River zamarza, więc dziwne to jest, na co on mówi, że "te gady przetrwały milion lat, więc przystosowały się do wszystkiego". I dalej mnie indaguje: - a dalej jest tak w Polsce, że martwe psy i koty wrzuca się do rzeki?

- Czy ja wiem...? - powiedziałem. - Pewnie są miejsca, gdzie są pewni ludzie, którzy pewne martwe psy i koty wrzucają do rzeki... - ale już mówiąc to wiedziałem, że kręcę bat na siebie, bo coś czuję, że wiem, jak będzie wyglądał ten tekst. Wyjdzie na to, że szkaluję Polskę i jej wody śródlądowe, a Irlandczycy przeze mnie nie przyjadą do Poznania. A jak już przyjadą, to się w ogóle kąpać nie będą.

Słowem: smród po całości!

oranje
O mnie oranje

Mieszkańcy Bulandy, jednakowoż, wciąż z niej uciekają. Tak się tam przyzwyczajono do bycia wiecznie dymanym, że zaczęli dymać siebie nawzajem. Opresja przeszła w self-service, jesteśmy pierwszym samouciskowym narodem świata. P. Czerwiński, Przebiegum życiae A chłopaki jak chłopaki. Generalnie nie różnimy się. Ja, emigrant ze swoim odrzuceniem roli emigranta (odrzucam ją od pierwszego dnia tutaj), poruszam się po świecie jak piłkarz, któremu pękła gumka w spodenkach, ale jest dobre podanie, więc zapierdziela się w jej stronę trzymając gacie jedną ręką. Może gola się strzeli jakiego, a gacie się przecież wymieni. Oni w Polsce, w swoich rolach i zawodach, bez obciążenia emigranckiego, w kraju swoim, z językiem swoim i przyjaznym państwem – podobnie. Wolność, pomysły, projekty, działania... - ale też z jedną cały czas, od 20 lat, ręką trzymający galoty projektów, spłacanych kredytów, bezpiecznych i niebezpiecznych związków. Nie ma radości w tej grze, nie ma fascynacji tym sportem jakim jest życie. Nie jesteśmy chyba dziś narodem czerpiącym radość. Nie ma jej na ulicy, w rozmowie, przy grillu czy na zakupach. Żeby radość zresztą czerpać trzeba mieć źródło jakieś. Sign by Danasoft - For Backgrounds and Layouts

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie