Orgawski Orgawski
32
BLOG

Kotwicą w policję

Orgawski Orgawski Polityka Obserwuj notkę 0

Zamieszki w Warszawie wywołane przez stoczniowców, przypomniały nam jak wiele jest różnych form lobbingu. Można oczywiście starać się kulturalnie z zachowaniem wszelkich norm dworskiej etykiety przekonać pracowników biura legislacyjnego, wypić lampkę wina z posłem przygotowującym projekt interesującej nas ustawy, zaprzyjaźnić się z przewodniczącym komisji „Przyjazne Państwo”, a najlepiej samemu dostać się do jakiejś komisji sejmowej bądź senackiej. Niestety nie każdy może się fraternizować z panem Palikotem, czy klepać po ramieniu premiera. Stoczniowcy doszli do wniosku, że skoro ich gardła są zbyt plugawe by wspólnie z Tuskiem delektować się zawartością jego piwniczki, więc może najlepiej pokazać, kto tutaj naprawdę należy do płci męskiej i dyktuje warunki. Niestety brak elementarnej musztry uniemożliwił dzielnym wojownikom przełamanie linii zła, za jaką uznali służby prewencji. Można oczywiście krzywić się na tę formę wywierania wpływu na rząd, mnie jednak bardziej rozczarowała późniejsza postawa dzielnych mołojców, skarżących się niemal z płaczem na niedobrych policjantów, którzy nie stali nieruchomo, ale zaczęli reagować na łamanie prawa jakiego dopuścili się ci chwilowi bohaterowie. Panowie stoczniowcy więcej godności.

Orgawski
O mnie Orgawski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka