I stało się - liberałowie mają pełnię władzy. Jak ją wykorzystają, zobaczymy, ale teraz nie mają już na kogo zrzucić winy za ewentualny brak reform i niespełnienie wyborczych obietnic!
Komorowskiemu należą się gratulacje, ale od początku trzeba mu patrzeć na ręce, bo do końca nie wiadomo, czy takie "wyprowadzanie Polski z NATO" to tylko chwilowy lapsus czy zdradzenie się z prawdziwymi zamierzeniami!