Dzisiejsza debata przeszła trochę obok mnie, choć ją obserwowałem, ponieważ nie trzeba przekonywać pęku słomy (Chochoł), który ma poglądy wPiSane w sobie. Wiedza, którą posiadam wystarczy mi, żeby oddać swój głos (słomkę) na Jarosława Kaczyńskiego.
Wciąż nie mogę pojąć jak sondaże mogą być tak nieobiektywne. Myślę jednak, że to tylko powinno odpowiednio ustawić zdanie ludzi o tym gdzie można je wsadzić. Nie, nie tam gdzie pomyśleliście... po prostu między bajki Nieobiektywny może być wyborca (inaczej odda nieważny głos, zakreślając obu kandydatów – wsjem po równo wsjem po g....o)
Jarosław Kaczyński większość debaty panował nad sytuacją wykazał więcej kultury, opanowania i merytorycznego przygotowania.
Poziom nieprawdy w mediach sięgnął zenitu. Był jednak moment gdy nie uzgodniono jeszcze oficjalnej wersji o zwycięstwie Komorowskiego w debacie i wypskło się kilka przychylnych zdań o Jarosławie Kaczyńskim
Zaczynam podejrzewać, że TVNowi zaczyna brakować „autorytetów”, które zechcą się zbłaźnić wygadywaniem bzdur. Brutalność i chamstwoo Platformy zaczyna przyprawiać o nudności, właśnie moje starsze Chocholątko wspomniało reklamówkę PO udającądebatęe K vs K., która nic nie wnosi oprócz pełnych „miłości i budującej zgody” zestawień. No i zarzuty grania tragedią smoleńską,, gdy to oni na tym żerują i udowadniają swoje tchórzostwo i niekompetencje.
Słowa zaś, które mój faworyt (J.K.) powiedział o całkowitym uzależnieniu Komorowskiego od Tuska zakopały i rozbiły POgubionego kandydata.
Lubię mój chocholi taniec i przyśpiewkę i jestem wdzięczny Wyspiańskiemu, że dał mi życie (Dziękuję też Rodzicom). Ogólnie nie chciałem nikomu popsuć humoru śpijcie dobrze obyście obudzili się w dobrym nastroju i obyście poznali Polskę. Pozdrawiam.
