Ma "Ida" szanse na Oskara, a więc trzeba ją obrzydzić tej części społeczeństwa, która, często nie z własnej winy, musi sobie szukać kozła ofiarnego. Zawsze rzuca swoje propozycje niejaki "publicysta" Stanisław Michalkiewicz. Poglądy jego są znane, więc nie będziemy ich tutaj promować. Autor zaczyna oczywiście od swojego standardowego "obżydzania", czyli Ida jest zła, bo zawiera wątek żydowski itd., a to już świadczy o "antypolskości" filmu. Michalkiewicz nawija o piątych kolumnach, tymczasem sam taką kolumną jest, ponieważ uniewaznia i zbywa oraz zniechęca obywateli panstwa polskiego do dbania i troski o własną kulturę. A kto podjudza do niszczenia rodzimej kultury, nie może uważać się za patriotę, lecz powinien być uważany za piątą kolumnę.
Komitet obywateli Ziemi Koszalińskiej (w tym twórców kultury) na rzecz prezydentury Janusza Palikota
Koszalin 22.02.2015