Pan.Przemysław Pan.Przemysław
864
BLOG

Rewizja Granic na Ukrainie wg. Max Kolonko

Pan.Przemysław Pan.Przemysław Polityka Obserwuj notkę 4

      To co oglądałem parę miesięcy temu dziś stało się rzeczywistością, a przynajmniej zapewne do tego dojdzie w niedalekiej przyszłości. Ale dlaczego Polacy nie wyciągneli pomocnej dłoni do Kresów? Czyżby Władymir Putin oglądał program na YT naszego dziennikarza na obczyźnie? Czy po prostu zna się na tym czym się zajmuje?

    W programie wyżej wymienionego dziennikarza, mogliśmy obejrzeć jak w sposób laboratoryjny może dojść do rewizji granic i choćby nie chodziło w jego przekazie o rewizję Rosyjską, to tak się właśnie dzieje.

Jak naród wraca do korzeni- model?

  1. Obecność mniejszości etnicznej.
  2. Klimat polityczny.
  3. Niezadowolnie społeczne.
  4. Ekonomiczna zachęta.

1. Na Krymie przebywa około 60% Rosjan, w tym w samym Sevastopolu 71%, obecnie przez nadawanie przez Rosjan masowych paszportów w ciągu ostatnigo miesiąca, liczby te mogły wzrosnąć.

2. Klimat polityczny w całej Ukrainie jest podzielony, gdyż obecna władza nie została przyznana w sposób demokratyczny, a mieszkańcy Krymu opowiadają się za polityką pro Rosyjską, niż nowo Ukraińską.

3. Mieszkańcy krymu oraz innych okręgów na wschodzie Ukrainy nie są zadowoleni z obecnej sytuacji w swoim państwie, gdyż nie mogli decydować o eskalacji sytuacji w Kijowie, nie uważają się za Ukraińców i nie chcą nowej władzy Ukraińskiej w swoim regionie, a co za tym idzie nie chcą należeć do UE, tylko do Rosji.

4. Rosjanie obiecują swoim "nowym" obywatelom duże przywileje, a przeciwnikom Euromajdanu pracę oraz przywileje za walkę dla "demokracji". Tak właśnie zachęcano "Berkutowców" do przyjmowania obywatelstwa Rosyjskiego.

Jak pozyskać nowych obywateli?

  1. Skrócony formularz.
  2. Pozwolenie na prace.
  3. Stałe zameldowanie na terenach byłej Rosji.
  4. Uważać się za Rosjanina.
  5. Deklarować Rosyjskie pochodzenie.

     Tymi właśnie sposobami liczba Rosjan na terenach obecnej Ukrainy przybywa, a Moskwa dąży do "ochrony" swoich obywateli którzy stanowią znaczną większość na Krymie. Putin swoje ekspansywne zapędy rości w zbyt agresywny sposób i to jest właśnie powód bezsennych nocy państw zachodnich. Ale czy robi coś innego niż to, na co zezwalała Europa pare lat wstecz? A wszystko zaczło się od Kosowa i polityki "multikulti". Jeśli świat zgodził się na Albańskie Kosowo, to czemu teraz ci sami politycy nie chcą się zgodzić na Rosyjski Krym? W ten właśnie sposób decyzje podejmowane bez wyobraźni odbijają się latami i tak o to właśnie o to, zaczynają się (a tak naprawdę już jakiś czas temu się zaczeły) ruchy rewolucyjne w Europie, podobne do tych z XIX wieku. Kto wie, może niedługo pojawią się nowe państwa na arenie międzynarodowej, a sytuacja geopolityczna ulegnie diametralnej zmianie. Może czas na Śląsk, Szkocje, Katalonie???














Źródło: http://www.youtube.com/watch?v=3a-PN4n0USs

 

    

 

 

 

 


 

 


 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka