Pan marszałek Bronisław Komorowski z przytupem dołączył do grona PAJACÓW.
Podczas uroczystości z okazji 25-lecia otrzymania nagrody Nobla, zarymował Lechowi Wałęsie:
Lech Wałęsa zuch!
Starczy na tych dwóch.
Tutaj stoi Lech!
Starczy i na trzech.
No porażony jestem rymem. Powalił mnie na kolana. Reszty nawet nie piszę.
Komorowski błysnął talentem i wyczuciem chwili.
No nic, najwyraźniej uznał, że ubawi wszystkich swym pojęciem dobrej zabawy...
Marszałek Sejmu... no ale czego oczekiwać po marszałku, którego kolega marszałek już wcześniej dostał ode mnie PAJACA.
Wstyd. Tak po prostu.
Festynowy poeta.
PS.
To nie jest post o Lechu Wałęsie i jego działalności. Wpis Dotyczy PAJACA dla Komorowskiego.
Laleczka, kryska, Gruby - zostajecie ostrzeżeni - u mnie równa się w górę nie w dół.
