Paramenter Paramenter
607
BLOG

Donald Trump odwołuje globalne ocieplenie

Paramenter Paramenter Polityka Obserwuj notkę 11

Środowiska promujące ideę wywołanego przez człowieka ocieplenia wciąż nie mogą otrząsnąć się z pourazowego szoku jakim był dla nich wybór na urząd prezydenta USA Donalda Trumpa. Przyczyny tego szoku łatwiej zrozumieć jeśli powie się, że finansowe interesy całego tego środowiska mogą zostać zagrożone, jest to więc strach całkiem egzystencjalny.

W czasie, gdy miały miejsce wybory prezydenckie, pod drugiej stronie Atlantyku w Maroku odbywało się spotkanie, na którym przedstawiciele ponad 200 krajów omawiali zmiany klimatyczne. Jeden z europejskich delegatów opisał agencji Fairfax Media atmosferę, gdy zaczęły spływać wyniki amerykańskich wyborów: "Szok. Coś strasznego. Niektórzy delegaci we łzach. Wielu - włączając w to mnie - uciekało w zaprzeczanie szukając schronienia w sarkazmie". 1

Podczas kampanii wyborczej Donald Trump jasno i konsekwentnie przedstawiał swoje stanowisko w kwestii zmian klimatu: są one przede wszystkiem wynikiem naturalnych procesów, natomiast hipoteza, że przemysł człowieka odpowiedzialony jest za globalne ocieplenie to wymysł Chińczyków próbujących, przez drakońskie ograniczenia zużycia paliw kopalnych, zahamować rozwój amerykańskiego przemysłu. Trump w swoim "kontrakcie z Amerykańskim wyborcą" w punkcie 6 i 7 obiecał, że odblokuje duże infrastrukturalne projekty w zakresie tradycyjnej energetyki oraz zatrzyma warte miliardy dolarów subsydia płacone do ONZ i przeznaczane na "walkę ze zmianami klimatu".

Kampanie wyborcze mają swoje prawa, także zobaczymy jak w praktyce będzie wyglądała polityka Trumpa w tej kwestii. Pierwsze sygnały są optymistyczne.

Osobą odpowiedzialną za przejęcie od administracji Obamy Environmental Protection Agency (EPA) mianowany został Myron Ebell - znany sceptyk w kwestii wywoływanych przez człowieka zmian klimatycznych. Ebell przewodzi inicjatywie zwanej Cooler Heads Coalition, która gromadzi około 20 rozmaitych stowarzyszeń i think-tanków kwestionujących klimatyczny alarmizm i sprzeciwiających się polityce racjonowania energii. W 2012 r. podczas wywiadu w telewizji PBS Ebell stwierdził, że tak zwany naukowy konsensus w kwestii globalnego ocieplenia nie bazuje na nauce. Przeciwnie - jest to polityczny konsensus, w którym uczestniczy wielu naukowców. Wybór Ebella zszokował środowiska alarmistyczne: spanikowany Scientific American stwierdził, że przez wybór Ebella Trump zamierza drastycznie zmienić politykę klimatyczną. 2

Z kolei jednym z najważniejszych doradców Trumpa został Bob Walker, który potwierdził determinację Trumpa w uczynieniu NASA z powrotem agencji zajmującej się eksploracją i badaniami kosmosu, a nie prognozowaniem pogody na Ziemi. Zdaniem Walkera w ostatnich latach NASA przekształcona została w agencję zaopatrzenia stacji orbitalnej oraz w "politycznie poprawną agencję obserwacji środowiska naturalnego". Według Walkera musi to ulec zmianie - NASA powinna powrócić do swoich źródeł czyli eksploracji kosmosu, natomiast olbrzymie fundusze obecnie pompowane w badania nad Ziemią będą przekierowane do innych instytucji, których misją są tego typu badania właśnie.

Pierwsze decyzje Donalda Trumpa w kwestii polityki klimatycznej i energetycznej dają powody do optymizmu. Wydaje się, że przez wybór Trumpa amerykańskie społeczeństwo - fundujące rozwój nauki w tamtym kraju - chciało także zademonstrować, że czas odejść od politycznie poprawnej nauki o globalnym ociepleniu i zająć się wreszcie prawdziwą nauką.

***************************
1) Peter Hannam, Turnbull government, ignoring Trump election, proceeds with Paris climate agreement ratification, The Sydney Morning Herald, 10 November 2016.

2) Robin Bravender, Trump Picks Top Climate Skeptic to Lead EPA Transition
Choosing Myron Ebell means Trump plans to drastically reshape climate policies
, ClimateWire, 26 September 2016.

Paramenter
O mnie Paramenter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka