Na wstępie zaznaczam - tylko PiS gra trumnami. SLD? Nigdy.
Jak europoseł Ziobro mógł zwrócić uwagę premierowi na to, co dzieje się w Polsce.. No jak on śmiał, w Parlamencie? Toż u nas wielka wolność. A o Polsce za granicą tylko dobrze! (No, chyba że mówi Michnik albo Bartoszewski).
To, że do domu faceta nad ranem wpada ABW, aresztuje go i zabiera komputer, bo ośmielił się stworzyć stronę internetową nieprzychylną, a nawet prześmiewczą, prezydentowi to nic. Za takie rzeczy karać należy. To, że za nazwanie premiera "matołem" można dostać mandat to nic. To, że uczeń dostał karę w zawieszeniu za namalowanie na murze szkoły, żeby "kochać rząd" i nie jest to kara za dewastację budynku (szkoła nie zgłosiła roszczeń) a za antyrządowe hasła - nie liczy się. To nie jest państwo policyjne. To, że ilość podsłuchów za rządu Tuska jest znacznie większa niż za rządu Kaczyńskiego także nie ma znaczenia.
Jaka jest więc różnica? Otóż podstawowa. Problem dotyczy tego, kogo się zatrzymuje czy aresztuje i za co.
Czego by premier Tusk nie zrobił to i tak Ziobry z Kaczyńskim nie przebije. Kluczem jest oczywiście sprawa wiecznie żywej Barbary Blidy. Nie ma znaczenia, że śledztwo w tej sprawie nie wykazało niczego, bo gdzież. Lewica ma swoje zdanie i go nie zmieni (zauważam, że na przykład PiS zdania w sprawie katastrofy smoleńskiej, nawet popartego faktami, mieć już nie może).
Tę sprawę wytoczył na arenie międzynarodowej w Parlamencie europoseł Marek Siwiec (pozdrawiam ziemię kaliską). Otóż na zarzuty Ziobry odpowiedział przytoczeniem karygodnego postępowania za czasów pełnienia przez niego funkcji ministra sprawiedliwości.
Jak to Ziobro śmie, skoro przez niego zabiła się kobieta. No cóż, w końcu to normalne, że ktoś, kto ma całkowicie czyste sumienie i pewność swojej niewinności zabija się w trakcie swojego aresztowania. W końcu to atmosfera przyszła i zabiła. Już abstrahuję całkowicie od dowodów i zarzutów, które zadecydowały o aresztowaniu Barbary Blidy..
Jest jedna różnica, którą zauważył Rafał Ziemkiewicz. Otóż według pana Siwca, do domu pani Blidy wtargnęła "banda bandytów". No cóż, skoro pan Siwiec ABW i policję traktuję jako bandę bandytów i mówi tak otwarcie w Parlamencie Europejskim.. pozazdrościć.
Barbara Blida tym samym stała się bohaterką także Parlamentu Europejskiego. Gratulujemy panu, panie Marku. Ryszard Kalisz będzie wniebowzięty.
Ciekawa jestem, czy dziś też pan Siwiec uważa ABW i policję za bandytów, czy może byli oni nimi tylko za rządów PiSu.
Na koniec. To Tusk dzisiaj rządzi, nie Ziobro czy Kaczyński, którym nic nie udowodniono (a którzy po prostu ośmielili się naruszyć układ). I samobójstwo Barbary Blidy nie przekreśla coraz większej cenzury w Polsce.
Co na to lud? Odsyłam do zdjęć.
