Dziś, parę dni po otwarciu jakieś pseudo restauracji w której głodny się nie naje a spragniony nie napije, Szydło znów zabłysła swym geniuszem ekonomicznym.
Na twitterze wynajęty przez Szydło Rybicki napisał o nowym wytrysku intelektualnym Beaty. Cytuję z pamięci;
"Jak damy 500 złotych na dziecko to i tak te pieniądze wrócą na rynek"
W domyśle oznacza to, że zarobi piekarz, no bo będą więcej chleba żarli, kioskarz też bo i Gazętę Polską z najnowszymi prawdziwymi informacjami seimowymi kupią, żeby wiedzieć! A i w monopolowym też będzie lepiej. Oznacza to, że wymienieni przedsiębiorcy zapłacą większe podatki, w związku z czym budźet będzie większy czyli lepiej będzie też emerytom i rencistom!
Szydło da i wszyscy będą mieć lepiej!
Może inni mają giełdy, grupy finansowe, bankierów, bandy ekonomistów i plany swych gospodarek na pół wieku w przód.
My mamy Szydło która ich wszystkich zaorała jednym zdaniem wypowiedzianym zapewne ze swoim kozim wdziękiem...
