PcM PcM
251
BLOG

Klich jako Stachanow

PcM PcM Polityka Obserwuj notkę 0

W dniu dzisiejszym w godzinach rannych Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich był przesłuchiwany w trybie „zetki” przez znanego żurnalista Monikę Olejnik. Całość wywiadu świadczy o pewnym braku kontaktu z rzeczywistością i błędnej ocenie otaczającej nas rzeczywistości. Jest to jednak przypadłość powszechna wśród ministrów Tuska nie wyłączając jego samego. Szczególnie intelektualna była końcówka wywiadu w której Klich popuścił wodze fantazji wykazując się przy tym słowną asertywnością. Poza tym Klich podświadomie chyba zaczyna stosować kalki werbalne z czasów PRL-u.

„MO: Będzie pan kandydował, panie ministrze? - Zobaczymy, na razie uzyskałem nominację ze strony swojej macierzystej organizacji partyjnej”.Macierzysta Organizacja partyjna brzmi prawie jak Podstawowa Organizacja Partyjna czyli POP (dla młodszych – czytać pe-o-pe). Może byście Klich z pierwszym sekretarzem tej organizacji się spotkali, z aktywem partyjno-państowym pogadali. Nie poddawajcie się Klichu. Senat to fajna rzecz po tej orce w MON-ie. „MO: To lepiej być senatorem niż posłem?-W sejmie jest głośniej, w senacie jest ciszej, ale i w jednej i w drugiej izbie stanowi się prawo, a stanowienie prawa, według mnie to jest to, co jest najważniejsze dla kraju”.Ma gość praktykę przy armii, zna terminologię to na pewno wzorem pana co MA-TOLE rozpocznie ofensywę legislacyjną. Rano stanowienie prawka, wieczorkiem atak na przepisik a na śniadanko następnego dnia zarządzonko. To takie spokojne stanowienie prawa by było. „MO: Rozumiem, że pan zakłada, że nie będzie pan ministrem obrony narodowej, jeżeli wygra Platforma Obywatelska wybory.-Pani redaktor …. W związku z tym, to z czym przyszedłem do resortu w roku 2007 w 90 paru procentach, w 90 procentach już zostało zrobione, pozostaje dokończenie tego do końca 2011 roku i jeśli chodzi o moje spojrzenie na wojsko, to to wystarczy”.Ale skromność z tego Klicha bije. Dlaczego 90 %. Przecież gołym okiem widać że udało się dokonać Klichowi 200 a nawet 300 % normy. Można by nawet nazwać Klicha takim Stachanowem i Pstrowskim wśród ministrów Obrony Narodowej. Trzy samoloty, jeden helikopter, łącznie prawie 120 ofiar, cały sztab generalny no i ten prezydent. Armia która się zwija, masowy odpływ do cywila i wciąż zwiększające się siły dywizji sztabowych i jednostek generalskich.Do tego kompromitacja w Afganistanie. Ze świecą szukać w Europie czy też w całym świecie nawet takiego ministra. „MO: A czy minister obrony uważa, że można strzelać komputerowo do zwierzchnika sił zbrojnych?-Nigdy tego nie praktykuję, uważam, że nikt tego nie powinien praktykować bez względu na to czy pod nazwiskiem, czy anonimowo... „.Nie praktykuje strzelania czy strzelanie do prezydenta ?  A czy minister obrony uważa, że można było dopuścić do śmierci prezydenta i całego sztabu generalnego. Jakie konsekwencje poniósł ktokolwiek w pana ministerstwie po katastrofie z 10 kwietnia ? A jak pan Klichu dopuszczał i dopuszcza jako minister do lżenia pamięci żołnierzy którzy zginęli w tej katastrofie np. w publikacji MAK-u ?

PcM
O mnie PcM

Cele instytucji to te realizowane a nie deklarowane.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka