peergynt 1 peergynt 1
78
BLOG

pieniądze dla krewnych ofiar ze Smoleństwa

peergynt 1 peergynt 1 Polityka Obserwuj notkę 17

Niedawno zginął mój kolega. Nie był to jakiś mój dobry kolega. Ot taki kolega na cześć. Ja mu mówiłem „cześć”, gdy go zobaczyłem na ulicy, a on mi  też „cześć” odpowiadał. Ot taki młodszy kolega. Zabił się jadąc samochodem. Nie wiem jak to było. Podobno jechał zbyt szybko. Miał taką wypasioną Beemę. Skóra i to wszystko co tam jest potrzebne. Nie uchroniło go to przed tym, że spalił się do cna.

Zostawił żonę i roczne dziecko. Córkę. Nie dostaną czterdziestu tysięcy zapomogi. Córeczka nie dostanie dwa tysiące każdego ostatniego miesiąca. Znałem go. Choć niezbyt dobrze. Jednak znałem. Żal mi jego rodziny, rodziców, żony i tego malucha. Czemuż więc mam zapłacić zapomogi ofiarom ze Smoleńska, a nie jego rodzinie. Tamci dostaną, a  jego rodzina nie.  

Dlaczego mamy traktować inaczej takich, co to zginęli w blasku fleszów, a tych co tak sobie pomarli mamy zbyć milczeniem. Czy dzieci marszałka Putry są lepsze od dzieci tego mojego kolegi (choć niezbyt dobrego).

Pytam się dlatego, że ja mam za to wszystko zapłacić. Zbliża się 30 kwietnia. W tym dniu należy zapłacić podatek dochodowy za ubiegły rok. Żeby to zrobić, muszę wziąć kredyt. Dlatego żywotnie interesuje mnie to, co się z moimi pieniędzmi, które płacę na państwo, dzieje. 

Owszem, zapłacę za to, że komuś stała się krzywda. Krzywda, która wynikła z tego, że moje państwo czegoś tam nie dopilnowało lub zaniedbało. Lecz, czy w tym wypadku tak jest? Nie jestem przecież odpowiedzialny za to, że   była mgła, deszcz, czy tornado. Tymczasem, jak przeczytałem, będę musiał zapłacić około sto milionów złotych odszkodowań rodzinom ofiar feralnego lotu. Żal mi tych ludzi i boleję nad ich losem. Jednak, to nie ja jestem sprawcą ich nieszczęścia. Nie mam ochoty za to płacić.

Słuchałem ostatnio posła Kalisza, który oceniał z prawnego punktu widzenia aspekt tej sprawy. Twierdził, że jestem za  odpowiedzialny za tą katastrofę i będę musiał za to zapłacić. Dobrze mu mówić, bo to przecież nie z jego kieszeni tylko z mojej.

Proponuję utworzyć fundację, która będzie wspierać rodziny ofiar. Lecz powinni oni być traktowani jak wszyscy inni.

peergynt 1
O mnie peergynt 1

Interesuję się sztuką, historią, polityką i sportem. Wiek - między czterdziestką, a śmiercią... Politycznie jestem liberałem, cokolwiek to znaczy...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka