Pytanie tytułowe nasunęło mi się gdy natknąłem się na program ubezpieczeniowy skierowany do byłych żołnierzy pn.: "MON. Emeryt 2022" - realizowany we współpracy PGA i PZU.
https://mon.pga.pl/
Program uruchomiono 1 maja 2022 r. czyli 2 miesiące po rozpoczęciu wojny na Ukrainie. Wbrew nazwie z programu mogą korzystać nie tylko emeryci-żołnierze ale nawet i 18 latkowie byle tylko spełnili warunek bycia wcześniej objętym ubezpieczeniem wojskowym przez min. 6 miesięcy.
Ubezpieczycielem jest spółka Skarbu Państwa - PZU. Składka 90 zł/miesiąc, kwota ubezpieczenia do 200 000 zł.
Aby zapisać się do programu wystarczy wysłać SMS z danymi lub zadzwonić a następnie opłacić pierwszą składkę - co wszystko można zrobić z użyciem smartfona teoretycznie nawet będąc w okopie na stepie.
Zasadność pytania wspiera też fakt, że pomimo dość powszechnej wiedzy o udziale polskich obywateli w walkach po stronie armii ukraińskiej, Sejm do tej pory nie uchwalił przepisów na podstawie których poszkodowani w walkach na Ukrainie żołnierze polscy lub ich rodziny mogliby otrzymać odszkodowania/rekompensaty/itp. jak to się mówi "po Bożemu". Może właśnie nie było już takiej potrzeby...
Ciekawe czy w nowym Sejmie znajdzie się poseł, który za pomocą interpelacji zechciałby sprawdzić jak brzmi odpowiedź na tytułowe pytanie.
Jako post scriprum przypomnę jedynie że potajemna (ukrywana przed społeczeństwem polskim), wątpliwa prawnie aktywność spółek Skarbu Państwa na kierunku wojny na Ukrainie nie jest niczym nowym w tym państwie z dykty jak to określił Sienkiewicz żeby choćby wspomnieć zaopatrywanie w paliwa płynne, uzbrojenie, amunicję, itd.
