Piotr Jakucki Piotr Jakucki
722
BLOG

A gdzie był Zbigniew Ziobro?

Piotr Jakucki Piotr Jakucki Polityka Obserwuj notkę 14

Marsz Niepodległości i Solidarności był bardzo udany, a przemówienie Jarosława Kaczyńskiego pod pomnikiem Piłsudskiego po prostu świetne. No, ale Kaczyński jest mówcą doskonałym nie tylko w formie, ale i treści. Nie gada pustosłowiem, w głowie ma poukładane, więc politycy i media salonowe, mogą tylko „Kaczyńskim straszyć”, niczym w 1981 r. PZPR straszyła swoich członków „Solidarnością”, która rzekomo miała komunistów mordować i wieszać.

Prawie 10 tysięcy ludzi z biało-czerwonymi flagami w Warszawie może być początkiem  odzyskiwania (po raz który już?) Polski, maszerowali obok siebie warszawiacy i przyjezdni, prawicowcy różnych odcieni, szczególnie nurtu niepodległościowego, prolustracyjnego, dekomunizacyjnego i walczącego o prawdę o Smoleńsku. Do „Budapesztu nad Wisłą” jeszcze jednak  daleko. Po pierwsze, trzeba mieć media i opanować komunikację przez portale społecznościowe w Internecie, w tym przez facebook, gdyż tym m.in. wygrał Orban.
 
Ludzie więc przyszli. Ciekawe tylko, gdzie byli w tym czasie  Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Beata Kempa i reszta pasażerów windy osobowej o nazwie „Solidarna Polska”?  W pochodzie nie szli, no bo co tam dla nich znaczy „Solidarność” i niepodległość, skoro idea marszu związana jest z tym sfrustrowanym Kaczyńskim. Gdyby chodziło o występ w takim tefałenie i przywalenie w „Kaczora”, waliliby drzwiami i oknami. Walka z prezesem PiS to przecież ich jedyny program, jakże zbieżny z celami Platformy Obywatelskiej i Palikota.
 
Może więc w tym czasie fraternizowali się gdzieś po kątach z Tuskiem i jego drużyną?
 

Zapraszam na moją stronę autorską jakuccy.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka