Kupcy powinni się cieszyć. Cieszyć i skakać z radości. Czemu? Bo Szanowny Pan Komornik zatrudnił tylko kilkuset ochroniarzy, ich działania były nieprofesjonalne tylko w 35% i tylko kilkudziesięciu z nich odniosło obrażenia.
Szanowny Pan Komornik mógł zatrudnić kilka tysięcy ochroniarzy oraz wysłać ich „do boju” na bosaka i bez masek p-gaz. Wtedy straty osobowe, a co za tym idzie koszty „egzekucji”, byłyby wyższe.
A koszty egzekucji komorniczej pokryją kupcy z KDT…