Po malutku, po cichutku znów maja w planie nas ograbić. Planują obrabowanie Polaków pod pretekstem (a jakże) "pomocy najbiedniejszym". Tym razem bandytyzm przyjął postać "zasiłku na dziecko".
Przy okazji jest szansa na zabłyśnięcie przed głupszą częścią wyborców w stylu "popatrzcie jak my dbamy o was biedaki". Jest okazja do wyeksponowania swoich wrażliwych serduszek. Dają bo nie ich - więc co im szkodzi.
Miałbym propozycję dla tych wrażliwych , pochylonych nad losem nauboższych by zrobili zrzutke i dawali ze swojego. Bo mydlenie oczu najsłabszym, mnie osobiście mierzi.
Cóż, kto gotów był łgać w żywe oczy, preparować dokumenty (zwolnienia lekarskie), dla 300 zł diety, nie zawaha się się okraść miliony po cichu, by w świetle reflektorów podzielić sie kradzionym udając dobroczyńcę!.