Piwnica24 Piwnica24
90
BLOG

Notka o Freemanie, dla elig… i nie tylko

Piwnica24 Piwnica24 Rozmaitości Obserwuj notkę 16

 

Przeczytałem notkę Pani elig.
Nie wiem, czy Freeman sobie tego życzy i czy nie będzie miał pretensji do mnie. Trudno zaryzykuję.
Panuje na salonie24 obiegowa opinia, że Freeman był inicjatorem „Piwnicy”. Tak nie było. Nie było takiego zamysłu ze strony kogokolwiek zaangażowanego w ten, że tak napiszę, „projekt”.
 
Freeman był jednak tą osobą, która pozwoliła nam, zapiwniczonym się odnaleźć. Naszych notek nie było na oficjalnej stronie salonu. Można dziś dorabiać różne teorie. Można pisać, że tworzyła się jakaś tam konkurencja, że to był celowy zamysł. Tak jednak nie było. Pod adresem http://piwnica.tkm.cc mogliśmy odnaleźć nasze notki. To nie była  skrzynka kontaktowa. Na pomysł wpadł Freeman. Nie wiem, czy sam, ale stronę stworzył i ją firmował do czasu „przejęcia”  administracji przez Koteusza. Nikt nikogo nie zmuszał do zaistnienia na tej stronie. Można było zaprotestować. Ba, były osoby, które nie zostały tam „zalinkowane”.
 
Istniała obawa prowokacji, w wysokim stopniu wiarygodna. Nie będę powtarzał, że w Piwnicy znaleźli się blogerzy o różnych poglądach… z taką armią zaciężną nie robi się „zamachu  stanu”, bo byłoby to groteskowe i śmieszne.
 
Atmosfera jednakże gęstniała, a Administracja przez tydzień milczała. Zaczęliśmy wszyscy podejrzewać wszystkich o wszystko. Żalom i pretensjom nie było końca. Padały coraz to ostrzejsze słowa oraz coraz bardziej absurdalne zarzuty. Wszystkich do wszystkich, nie wyłączając Administracji.
 
Wrócę jednak do meritum, czyli do tego, co tak naprawdę chciałem napisać. Chodzi o ten filmik Freemana… czyli moim zdaniem, świadomą decyzję o odejściu z Salonu przez niego. Tak, jestem na 100 % pewny, że filmik – pożegnanie,  powstał po komentarzach Radosława Krawczyka pod moją notką, emocjonalną, nie powiem  „Igorze, dlaczego Radek prowokuje”.
 
Na tę notkę, jako pierwszy wszedł bloger „Glogerka”, z komentarzem nie do przyjęcia, dla mnie. Dostała Bana, o czym napisałem. Następnie wszedł  R. Krawczyk dając odpowiedz zbanowanej „Glogerce” oraz zrobił jeszcze dwa komentarze, omijając mnie ostentacyjnie. Przyznam, że pomyślałem o zakończeniu przygody z salonem24.
Po chwili otrzymałem wiadomość na PW od Freemana. Nie jestem upoważniony do opublikowania jej, ale napiszę, że Freeman był tak samo zawiedziony jak ja. Napisał, że zrobi jeszcze jedną notkę… na pożegnanie.Trzeba wiedzieć, że krok był iście desperacki. Freeman był wśród polecanych zarówno u Igora jak i Radka.
Resztę wszyscy znamy, takie to były czasy…
 
 
Zebe

Notki Elig:
► "I tylko Freemana brak" (6 lutego 2010)
► "Freeman jako Gumowy Kaczor" (24 listopada 2009)

 

Piwnica24
O mnie Piwnica24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości