Franciszek w Polsce wybrane wydarzenia z dni: drugiego i trzeciego
Czwartek, 28 lipca AD 2016.
Częstochowa
Msza św. pod przewodnictwem Papieża – dziękczynienie z okazji 1050-tej rocznicy chrztu Polski.
- Bóg zatem nas zbawia, stając się małym, bliskim i konkretnym. Przede wszystkim, Bóg czyni się małym. Pan, „cichy i pokornego serca” (Mt 11, 29), woli prostaczków, którym objawione jest królestwo Boże (por. Mt 11, 25); oni są wielcy w Jego oczach i na nich patrzy (por. Iz 66, 2). Otacza ich szczególną miłością, ponieważ sprzeciwiają się „pysze tego życia”, która pochodzi ze świata (por. 1 J 2, 16). Maluczcy mówią Jego językiem – językiem pokornej miłości, która wyzwala. Dlatego Bóg powołuje ludzi prostych i gotowych, by byli Jego rzecznikami i im powierza objawienie swojego imienia i tajemnic swego Serca. Pomyślmy o wielu synach i córkach waszego narodu: męczennikach, którzy sprawili, że zajaśniała bezbronna moc Ewangelii; o ludziach prostych a jednak niezwykłych, którzy potrafili świadczyć o umiłowaniu Boga pośród wielkich prób; o łagodnych a zdecydowanych głosicielach Miłosierdzia, jak święty Jan Paweł II i święta Faustyna. Poprzez te „kanały” swojej miłości Pan sprawił, że owe bezcenne dary dotarły do całego Kościoła i całej ludzkości. Znamienne jest, że obecna rocznica chrztu waszego narodu zbiega się dokładnie z Jubileuszem Miłosierdzia – powiedział między innymi w swej homilii Franciszek.
Papież podobnie jak jego poprzednicy (Jan Paweł II i Benedykt XVI) podarował Mater Dei złotą różę.
Przemówienie papieża Franciszka podczas powitalnego spotkania z młodymi uczestnikami ŚDM
Padło tam:
- Chcę też wam wyznać coś innego, czego nauczyłem się przez te lata. Napełnia mnie bólem, gdy spotykam ludzi młodych, którzy zdają się być przedwczesnymi „emerytami”. To mnie martwi, sprawia mi ból. Młodzi, którzy wydaje się, że przeszli na emeryturę w wieku 20, 23 lat. Martwi mnie, gdy widzę ludzi młodych, którzy „rzucili ręcznik” przed rozpoczęciem walki. Którzy się „poddali”, nie rozpocząwszy nawet gry. Którzy idą ze smutną twarzą, jak gdyby ich życie nie miało żadnej wartości. Są to ludzie młodzi zasadniczo znudzeni… i nudni. Nudni, którzy zanudzają innych. To mi sprawia ból. To trudne, a zarazem jest dla nas wyzwaniem, kiedy ludzie młodzi porzucają swoje życie w poszukiwaniu „oszołomienia” czy też owego wrażenia, że żyją, wchodząc na mroczne drogi, które w końcu zmuszają do zapłaty… i to do zapłacenia wysokiej ceny. Zastanówcie się, pomyślcie o wielu, młodych, których znacie. Zastanawiające jest, gdy widzisz młodych, którzy tracą piękne lata swego życia i swoje siły na uganianiu się za sprzedawcami fałszywych iluzji (w mojej ojczyźnie powiedzielibyśmy „sprzedawców dymu”), którzy okradają was z tego, co w was najlepsze. Sprawia mi to ból. Jestem pewny, że pośród was dzisiaj tutaj nie ma takich ludzi, ale chcę wam powiedzieć, że tacy młodzi są. Młodzi, którzy wchodzą w fałszywe iluzje, oszołomienie i kończą na niczym – ostrzegał Namiestnik Chrystusa.
Piątek, 29 lipca AD 2016
Oświęcim przed południem
„Arbeit macht frei” („Praca czyni wolnym”), to parafraza tezy Karola Marksa: „materia samozbawia się przez pracę”. Hitler jednak nie był oryginalny.
Franciszek przeszedł pod tym socjalistycznym hasłem. Nic nie mówił. Tylko się modlił. Zrobił to również w celi demaskatora masonerii, najbardziej zaciekłych wrogów Kościoła Katolickiego i tylko katolickiego. Chodzi oczywiście o św. Maksymiliana Kolbe. Papież nic nie mówiąc, zapisał: „Panie, miej litość nad Twoim ludem! Panie, przebacz tyle okrucieństwa".
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy Kraków-Prokocim ante meridiem
Franciszek bywa teologicznie kontrowersyjny. Jednak jego wizyta w tym szpitalu rozbija wiele wątpliwości, a poszerza nowe…
Droga Krzyżowa przed nami
Wieczorem na krakowskich Błoniach odbędzie się Droga Krzyżowa z udziałem Ojca św. Franciszka. Przygotował ją biskup Ryś z Krakowa. Jest on zwolennikiem Karla Rahnera SJ. Ten teolog zasłynął z pewnej głupotki. Otóż starał się połączyć tomizm, kantyzm, fenomenologię oraz egzystencjalizm. Jest to oczywistym absurdem. Z tej racji Drogę Krzyżową należy ocenić osobno.
– Jeśli jesteś słaby i upadasz, to popatrz trochę do góry – tam jest ręka Jezusa, który ci powie: „powstań, chodź”. A jeśli jeszcze raz to zrobię? To samo. A jeśli jeszcze raz? To samo – podkreślił w Polsce Ojciec Święty.
Analiza DK utro na
Naszym Serwisie Regionalnym: Płońsk, Ciechanów, Mława, Żuromin i Przasnysz – www.narodowy-radykalizm.pl
