Polska prawica od lat walcząca o sprawiedliwe( i rzeczywiste ) osądzenie komunistycznych zbrodniarzy, ujawnienie ubeckich i esbeckich konfidentów, wreszcie o całkowitą dekomunizację w naszym kraju, często odwołuje się do węgierskiego polityka-Viktora Orbana i jego partii Fideszu. Dzisiaj wspomniany polityk i jego partia doprowadzili do precedensu, który spowoduje jeszcze donośniejsze głosy pochwały działań Węgierskiego rządu na prawej stronie polskiej sceny politycznej.
Węgierska Partia Socjalistyczna została uznana za organizacje przestępczą, która ponosi odpowiedzialność za zbrodnicze działania reżimu komunistycznego. Z pewnością informacja, jakimś echem odbije się w mediach zarówno Polskich jak i światowych( Wyborcza znając życie temat albo przemilczy albo obdarzy żenującym komentarzem potępiającym rozgrzebywanie przeszłości).
Ja taką poprawkę w konstytucji Węgier mogę jedynie oklaskać i popatrzyć z zazdrościa. Ile jeszcze będziemy musieli czekać aby w Polsce doszło do tak odważnych decyzji? Kiedy wreszcie poznamy dokładne kulisy i okoliczności pożyczki moskiewskiej i przekazania majątku PZPR, SLD?
Odpowiedź jest jedna. Czy się partię Kaczyńskiego lubi, czy nie tylko ona jeśli będzie posiadała swobodną większość w parlamencie będzie w stanie przeprowadzić ,,katharsis'' w polskim życiu publicznym czego sobie i państwu życzę w Sylwestra, którego nie obchodzę.
Wszystkiego dobrego w 2012 roku.
