Nie wiem jakby się zachowało Państwo Polskie w obliczu takiego kryzysu.
Bo nie ma czegoś takiego jak Państwo Polskie.
Jest obszar zarządzany przez aparatczyków PO. Nie mam pojęcia jakby się zachowali aparatczycy PiS. Mam nadzieję, że z sensem. Ale to tylko nadzieja.
Jeżeli rzeczywiście Ukraina podejmie kroki w celu zbudowania potencjału nuklearnego - oznacza to jej definitywny koniec.
Nikt na świecie nie dopuści do zbudowania potencjału nuklearnego w obszarze tak niestabilnym jak Ukraina.
Nie dopuści Rosja, nie dopuszczą Niemcy. Nie dopuszczą Stany Zjednoczone Ameryki Północnej.
W momencie podjęcia konkretnych kroków w celu zbudowania potencjału nuklearnego, a środki przenoszenia Ukraina posiada, zresztą podobne jak Polska, Rosja będzie miała carte blanche na zaprowadzenie porządku w byłej Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej.
I to będzie koniec naszego potencjalnego sojusznika na wschodzie.
I koniec Polski - w raczej bliższej, niż dalszej przyszłości.
Każdy, kto na Ukrainie mówi głośno o odbudowaniu potencjału nuklearnego jest sojusznikiem Moskwy.
Moskwa jest naszym wspólnym wrogiem.
Każdy, kto na Ukrainie mówi głośno o odbudowaniu potencjału nuklearnego jest wrogiem Polski.
CBDO.
Pozdrowienia.