WSZYSCY WYGRALI TE WYBORY
PLATFORMA - zdobyła prawie 40% głosów i jako pierwsza formacja w historii polskiej demokracji parlamentarnej utrzymała władzę w drugiej, kolejnej kadencji.
PiS - mniej więcej utrzymało "stan posiadania", ugruntowało swój "rząd dusz" w znaczącej części społeczeństwa, tj. w grupie ok. 15% dorosłych Polaków (30% wynik x 50% frekwencja)
PALIKOT - wyłonił się z niebytu i szturmem zdobył 10% poparcie i blisko 10% mandatów
PSL - uzyskało wynik lepszy od sondaży, ma duże szanse powtórnie rządzić w koalicji z PO
SLD - utrzymało się w parlamencie mimo, jak twierdzi Napieralski, zmasowanego ataku, dyskryminacji itd.
PJN - stworzyło i zarejestrowało ogólnopolskie listy, uzyskało ponad 2% głosów
NOWA PRAWICA - mimo problemów z zarejestrowaniem listy ogólnopolskiej utrzymała swój tradycyjny (J.K-M), mocny 1% poparcia
PPP - dużo ludzi usłyszało, że coś takiego w ogóle istnieje
WSZYSCY PRZEGRALI TE WYBORY
PLATFORMA - nie zdołała uzyskać tylu mandatów, by móc rządzić samodzielnie
PiS - nie zdołało uzyskać choćby minimalnej przewagi nad PO, nie będzie rządzić
PALIKOT - zabrakło niewielu głosów (a PO uzyskała ciut za dużo) aby powstała sytuacja, w której możliwa byłaby tylko jedna koalicja dwupartyjna PO-PALIKOT, a wszystkie inne musiałyby być trzypartyjne.
PSL - wynik dosyć nędzny, utrata pozycji "trzeciej siły" w parlamencie, mało brakowało, a spadłoby na 5. miejsce.
SLD - wynik znacznie gorszy od oczekiwań, najgorszy od 20 lat
PJN - nie dostali nawet 3% poparcia, uprawniającego do dotacji budżetowych
NOWA PRAWICA - mimo problemów z zarejestrowaniem listy ogólnopolskiej i wynikającej stąd dodatkowej obecności w mediach, nie zdołała uzyskać więcej niż swóje tradycyjny 1%
PPP - szkoda gadać :)