Witam,
Macherzy z Ministerstwa Niedzielskiego rozpoczęli podawanie danych ilu zmarło zaszczepionych ilu niezaszczepionych. I że tych niezaszczepionych jest więcej. Zapomnieli, że podawanie danych niesie za sobą pewne niezbyt da nich dobre konsekwencje.
Otóż, zauważyłem pewną prawidłowość. Liczba zgonów zaszczepionych jest bardzo podobna do liczby zgonów NA covid. Natomiast liczba zgonów niezaszczepionych jest bardzo podobna do liczby zgonów Z covid.
Ale jest przecież tak:
Ktoś ma na przykład zawał i jest zaszczepiony to go się nie testuje na covid. Więc jeżeli umrze na zawał to umrze na zawał ani na covid ani z covid. Prawda? Prawda
Inaczej jest z niezaszczepionymi. Ktoś ma zawał i jest nieszczepiony, to się go testuje na covid. Ma pozytywny i umiera to ląduje w rubryce "umarł z covid". Prawda? Prawda.
Więc z prostych rachunków wynika, że niezaszczepieni umierają z covid, a wszyscy umierający na covid są zaszczepieni.
No, bądźmy uczciwi, prawie wszyscy.
Tak to wygląda i nie chce wyglądać inaczej.
Co ciekawe, informacja o tym, że zaszczepieni umierają w dużo niższym wieku, tylko te rachunki potwierdza. Z resztą musi potwierdzać, bo matematyka i logika nigdy nie kłamią. W przeciwieństwie do macherów.
Pozdrawiam :)
