Oj ten pan nie ma ostatnio szczęścia. Najpierw sąd apelacyjny nie zgodził się, aby opuścił więzienie, a teraz o skromnej osobie byłego dyrektora Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego przypomniał sobie komornik.
Pod młotek idzie właśnie posiadłość Grzegorza Żemka i jego żony Kamili Doroty Marcinkowskiej-Żemek. Chodzi o wypasioną willę położoną w miejscowości Korzeniówka (gmina Tarczyn). Działka ma ponad trzy hektary powierzchni. Komornik zaznacza w ogłoszeniu o licytacji, że posiadłość jest „zabudowana murowanym dużym domem mieszkalnym, piętrowym, podpiwniczonym o powierzchni użytkowej 439,50 m2 i zagospodarowana poprzez urządzone oczko wodne, nieckę betonową basenu oraz nasadzenia ozdobnych drzew i krzewów. Budynek wykonany był w podwyższonym standardzie, remontowany i adoptowany w latach 1993/1994 remont zakończony w 2000r.” Nieruchomość wyceniono na troszeczkę ponad 2 mln zł, a licytacja rozpocznie się od ¾ tej kwoty, czyli 1.518.000 zł.
Licytacja odbędzie się w sądzie w Grójcu dnia 8 maja br., czyli w dzień jednego z patronów Polski, św. Stanisława ze Szczepanowa, biskupa i męczennika. Czyżby jakiś znak szczególny boskiej sprawiedliwości?
