Olgierd Jedlina Olgierd Jedlina
452
BLOG

♫ Co powie Donald? ♫

Olgierd Jedlina Olgierd Jedlina Polityka Obserwuj notkę 1

 

 

Za oficjalną wersję maksymalnego rozciągania powyborczej procedury robi(ła) ściema z unijną prezydencją. Choć wszystko wskazuje na to, że to właśnie Unia wymusiła przyspieszenie wygłoszenia expose przez Donalda Tuska.

O ile informacja o korekcie prognozy przyszłorocznego PKB została jako-tako przez media zauważona, o tyle wynikające z niej bezpośrednio działania – już nie bardzo:

— Wydaje się, że kilka krajów, które teraz są objęte procedurą nadmiernego deficytu, nie skorygowało na czas nadmiernych deficytów w zrównoważony sposób — powiedział na konferencji prasowej Rehn. Kraje, których termin korekty nadmiernego deficytu upływa w 2011 oraz 2012 roku to: Belgia, Cypr, Polska, Węgry i Malta — wymienił komisarz.

— Dlatego potrzebne są przekonujące argumenty w sprawie zastosowania odpowiednich środków i budżety na 2012 rok – zwłaszcza tych krajów – powinny być dostępne do połowy grudnia — powiedział Rehn. — Dałem w tej sprawie ministrom finansów wczesne ostrzeżenie na posiedzeniu Ecofin-u we wtorek i jeszcze dziś wysyłam listy z naszą prośbą do ministrów finansów tych pięciu krajów — dodał.

źródło: interia.pl, 10 listopada 2011 (wyróżnienia moje)

Znaczy się UE doskonale wie, że budżet opracowany na wiosnę, wysłany do Sejmu – bez większych zmian – na nieco ponad tydzień przed wyborami, był ściemą. Wie to od dawna. W cytowanym wyżej materiale czytamy dalej:

Jak wyjaśniły źródła w KE, Komisja Europejska rozumie jednak, że w Polsce dopiero co odbyły się wybory i "uczciwym jest danie nowemu rządowi czasu, by się ustanowił i zrewidował budżet" na przyszły rok.

Tłumacząc na nasze: wy sobie tam Tusk ściemniajcie u siebie ile wlezie, ale nam do połowy grudnia macie w zębach przynieść budżet posiadający znamiona realności. Znaczy się oparty o 2,7% (ostatnia prognoza UE, środkowy wariant Rostowskiego), a nie 3,7-4,0% wzrostu PKB. Przy czym świadomie napisałem, że będzie to budżet posiadający – ledwie – znamiona realności.

W 2009 roku różnica pomiędzy budżetem zaplanowanym pod eurowybory, a lipcową nowelizacją (i ostateczną realizacją) polegała na tym, że zamiast 4,8% wzrostu PKB wyszło 1,7%. Co przełożyło się na 9 miliardów spadku zrealizowanych przychodów z CIT, w stosunku do pierwszej wersji budżetu wysłanej przez Tuska i Rostowskiego do Sejmu. Bo niby kryzys zaskoczył.

Hahaha. Opolski, wojewódzki samorząd jakoś potrafił w projekcie budżetu przedstawionym w listopadzie 2008 precyzyjnie przewidzieć swoje przychody z udziału CIT. Zaplanowali na 2009 rok 93 miliony i tyle uzyskali. Zaplanowali 9% mniej niż w 2008 – i mieli rację. Najlepszy z rządów walnął się w tej rubryczce – bagatela – o 27%...

Zaryzykuję stwierdzenie, że ekonomiczną część nadciągającego przemówienia premiera można sobie odpuścić. Wystarczy sprawdzić ile przychodów z CIT znajduje się w przyjętym dzisiaj projekcie budżetu Województwa Opolskiego.  Uprzedzam: nie wiem ile. Na BIP-ie (co zrozumiałe) jeszcze nie ma.

Dla mnie najciekawsza będzie ta część expose, w której Donald Tusk wyjaśni cóż takiego się stało, że proces powoływania nowego rządu doznał przyspieszenia. Jeżeli nie wyjaśni – odpowiedź na pytanie, dlaczego przyspieszyło, jeżeli takie pytanie zostanie zadane.


  

 Dlaczego Biedronka jest mała? 

Czy może być budżet bez dna? 

Czy każdy Sobiesiak ma pałac? 

I czy on jest ze szkła? 

 

Co powie Donald? Co powie Donald?

Czy znów się wykręci, wyborcę zanęci?

On śpi… On śpi… On śpi… On śpi…

»... Jednym z Polokoktowców jest Olgierd Jedlina, redaktor pisma "Pasikonik", żyjący spokojnie w swoim poukładanym świecie z narzeczoną Ewą. Jego spokój burzy schwytanie jego przyjaciela Adasia przez agentów Kilkujadka. Adasiowi udało się samodzielnie stworzyć formułę Kingsajzu, co może przynieść Polokoktowcom trwałe bezpieczeństwo, jednak dla Adasia staje się przyczyną zguby...« (http://www.zgapa.pl/zgapedia/Kingsajz.html)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka