Polonezkoy Polonezkoy
324
BLOG

Azoty, grafen i jurgieltnicy cz.2

Polonezkoy Polonezkoy Gospodarka Obserwuj notkę 3

 

Dla przypomnienia, w pierwszym odcinku niniejszego tryptyku przybliżyłem co to jest grafen i dlaczego aktualnie stanowi źródło podniecenia.
 
Dla zainteresowanych odsyłam raz jeszcze:
 
W części drugiej mam zamiar odpowiedzieć na pytania – co z grafenem ma wspólnego Grupa Azoty. Będzie jeszcze trzecia gdzie postaram się przybliżyć o co cały ten rwetes, co to za spółka Norica i na czym tak naprawdę zależy Kantorowi.
 
Grafen a Azoty – jak Państwo sobie przypominacie z pierwszego odcinka, sukces w wynalezieniu przyzwoitej technologii produkcji grafenu spowodował rozgłos w naszym przaśnym naukowo-przemysłowym światku. Mniej lub bardziej realna perspektywa wielkich zysków w produkcji tegoż, pociągnęła za sobą zrozumiałą pokusę podczepienia się do tego korowodu rozmaitych podmiotów. Preferowane są krajowe podmioty, a że struktura naszego przemysłu jest taka, iż prywatnych podmiotów gotowych pójść w ryzykowne projekty ze świecą szukać, pozostają mniejsze lub większe firmy państwowe. Drodzy Państwo tak to się odbywa: można dostać jakieś fundusze z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (dawnego KBNu), więc buduje się konsorcjum koniecznie z ośrodkiem naukowym (w tym przypadku ITME), przygotowuje się wniosek, szuka właściwych dojść (ach ten PRL) i… czeka na grant. W najgorszym wypadku z projektu nic nie wyjdzie, a zawsze w raporcie można podać, że wydało się ileś tam pieniędzy na badania i rozwój. Państwo może wykazać się nakładami na innowacje (bo przecież kogo interesuje stopa zwrotu z tych nakładów?), a o konsorcjum nikt już za chwilę nie będzie pamiętał.
 
W Polsce badania grafenu są wspierane przez program GRAF-TECH nadzorowany przez rzeczony NCBiR. Komórka zajmująca się koordynowaniem projektów wspierających istnieje od 2011 roku, można zerknąć na ich www m.in. na listę dofinansowanych projektów z wyszczególnieniem beneficjentów. Projektów jest 12, od medycyny po uzbrojenie i proszę poszukać czy gdzieś Grupa Azoty?
 
Pomogę trochę – Grupy Azoty nie ma na liście dofinansowanych podmiotów. Podjęto próby zawiązania konsorcjum z ITME, NanoCarbon’em, Pol. Warszawską i Inst. Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, ale wspólny projekt o wdzięcznej nazwie Grapacom zajął jedno z ostatnich miejsc i na budżetowe pieniądze się nie załapał. Rozstrzygnięcie konkursu miało miejsce pod koniec 2012, konsorcjum miało się odwoływać do NSA, ale do tej pory nie słyszałem, żeby coś się w tej materii zmieniło. Co więcej na oficjalnej stronie Grupy Azoty nie sposób dowiedzieć się o tym czegokolwiek. Słowem jeśli ktoś jeszcze napisze, że w rozgrywce o Azoty chodzi (Rosjanom) o grafen to najpewniej nie wie co mówi.  
 
 A jak wygląda projekt europejski badań nad rozwojem grafenu można zerknąć tutaj:
  
 
No i jeszcze linki do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju
 
 
 

PS. Proszę mi wybaczyć kąśliwe uwagi z pierwszego akapitu nt. pozyskiwania , mój epizod z polską nauką skończył się już kilkanaście lat temu, mimo lat 90-tych było to środowisko przesiąknięte mentalnością z środkowego PRL’u, gdzie takie sprawy jak komercjalizacja badań albo publikowanie w obcym języku wzbudzały panikę. Upłynęło już trochę czasu, ale niestety w placówkach, z którymi miałem do czynienia pracują wciąż Ci sami ludzie. Pozmieniały się trochę struktury, to już nie KBN, a nazywa się to inaczej, pieniędzy jest trochę więcej i środki można dostać nieco łatwiej, ale obawiam się, że mój sceptycyzm jest ciągle na miejscu.

Polonezkoy
O mnie Polonezkoy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka