Polskie ZOO Polskie ZOO
117
BLOG

Dziękuję prok. Serowik za hokus pokus i czary mary

Polskie ZOO Polskie ZOO Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Hurra! Prokuratura Generalna odblokowała mój telefon! O holender. Nie tak mialem napisac. Sam sie odblokował w Porkuraturze Generalnej. Przecież PG nic nie majstrowała. Tak jak z moim Twitterem nic a nic. Sam się Twitetr zepsuł i sama Prokuratura Generalna się zepsuła. I sama się naprawiła. Hokus pokus! Dziękuję pani prok. Serowik za wstawiennictwo u Hokusa Pokusa. A jemu dziekuję za czary mary. 

Bo wiecie... Ja ich tam wszystkich w diabły ponagrywałem. No i niewygodne rzeczy nagrałem. Takie, że gdyby to było w firmie prywatnej to pracownik wyleciałby pyskiem na bruk. "Nie chcom" już ze mną gadac. I do Seremeta nie chca mnie dopuścic, by mu te nagrania dac. By wiedział co się dzialo w pokojach obok... Pod jego nosem. Nie chcą mnie dopuścic by mu dac bilingi moich telefonów i że w nich nie ma połaczenia do Prokurator Dyzurnej w dniu 20 stycznia 2014 roku. Ja dzwoniłem do prok. Osieckiej i o "prok. Króla" pytałem. Jak sie okazało jakiś czas później chodziło mi o prok. Chłopika, którego nazwiska nie znałem. Jeszcze mu opowiadałem o tym jak go nazywałem "prok. Królem". Wybaczy mi pan prok. Chłopik lecz mam nagrana tę rozmowe bo musi byc dowód, że nie chciałem rozmawiac z prok. Chłopikiem w dn. 20 stycznia 2014 roku tylko pytałem o "prok. Króla". Głupia "wpadka" Prokurator Dyżurnej. Nie dogadały się babki co do szczegółów? Czy Seremet o niej wie? O tej "wpadce". A może to Osieckiej powinienem podziekowac za hokus pokus. Serowik nie unikała rozmów. Osiecka zaś zawsze była w "kancelarii tajnej" odcięta od świata gdy dzwoniłem po tym jak ją nagrałem. 

No cóż... Poproszę następnego prokuratora generalnego o spotkanie. Może następny zechce te nagrania, bo życie, gdy prokuratorka wskazuje na pobicie mnie za artykuły w "Gazecie Wyborczej" i odmawia śledztwa nie jest komfortowe a ona winna wyleciec z prokuratury i z hukiem walnąc pyskiem o bruk. 

Polskie ZOO
O mnie Polskie ZOO

Ludzie nie wierzą, że to co się zdarzyło miało miejsce. Ale się zdarzyło. Pani Sędzia Barbara Piwnik, była Minister Sprawiedliwości nazwała to "anomalią siedlecką" w wymiarze sprawiedliwości. Na blogu tym nie będzie nazwisk przestępców. Będą tylko nazwiska osób wypełniających funkcje publiczne i będące osobami publicznymi. Będę wyciągał ich pochowanych za organami Państwa. Tak jak nawołuje Leszek Balcerowicz. A za myśl przewodnią obieram pytanie europosła Wojciechowskiego "Czy sędzia Zych wzięła łapówkę?" A i słowa Adama Sandauera powtórzę jako moje "Ta strona poświęcona będzie skur..stwu. Oczywiście tylko i nie całemu. Za dużo tego w naszym państwie. Opisuje ona to co było moim losem. Każdej zamieszczonej informacji mogę dowieść i bronić dokumentami". Jednocześnie przepraszam za błędy literowe. Jestem po ciężkim paraliżu i czasem mam kłopoty ze wzrokiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości