Pamiętacie Państwo Andrzeja w słynnym żarcie ??
To było kiedyś....A co do tego ma Tusk ???
Donald Tusk:Bomby demograficznej nie rozbroi nikt, poza nami samymi. My możemy napisać 150 ustaw, zbudować 65 systemów emerytalnych, a bomba demograficzna po polsku nazywa się: za mało dzieci. A skoro za mało dzieci, to nie trzeba pisać ustaw, tylko wziąć się do zupełnie innej roboty. Redaktor pyta, jakiej konkretnie? No odsyłam do... do czego?
Rzecznik rządu Paweł Graś:Wyjaśnimy po konferencji panu redaktorowi. (śmiech)
Donald Tusk: Do czegoś, do kogoś...
www.wpolityce.pl/view/5585/Premier_radzi__rubasznie__jak_pokonac_kryzys_demograficzny___Nie_trzeba_pisac_ustaw__tylko_wziac_sie_do_zupelnie_innej_roboty_.html
Choć na żywo nie udało mi się obejrzeć tej wypowiedzi to od razu po przeczytaniu zabrzmiał mi w uszach śmiech Andrzeja i to jakoś podwójnie.
Coś w tym musi być.