Earendel Earendel
44
BLOG

Nie ufać nikomu?

Earendel Earendel Polityka Obserwuj notkę 4

Robi się smutno... nawet bardzo. To, co ostatnio dzieje się w polityce zmusza człowieka do skrupulatnego grzebania w życiorysach kandydatów do sejmu i senatu, do żmudnego wałkowania ich życiorysów i ewentualnego wychwytywania ewentualnych potknięć. Nie można już ufać nikomu. Polityka staje się złem koniecznym, w którym nie ma miejsca na uczciwość, jest jedynie miejsce na kombinatorstwo, żeby uratować swoje małe interesiki. Żeby podlizać się komuś, bo ktoś coś tam obiecał, jak jakaś ustawa przejdzie czy nie przejdzie. Czasami wydaje się, że w polityce nie ma miejsca dla prawdy czy dobra wspólnego. Takie pojęcia wydają się nie istnieć; znajdują się one na marginesie życia politycznego. Owszem, używa się ich w przemówieniach, ale wyłącznie jako zasłony dymnej, żeby się pochwalić, że jest się za jakąś tam opcją, jakąś tam wartością. Szumne deklaracje są tylko pustymi słowami bez jakichkolwiek czynów. Mikrofon staje się jak papier, który przyjmie wszystko. Wydaje się, że honor został pogrzebany bardzo dawno temu. Ktoś go pogrzebał żywcem.

Denerwuje mnie taki stan rzeczy. Nie można zająć się spokojnie swoim życiem, tylko trzeba wiecznie komuś patrzeć na ręce. Czy w polityce nie ma miejsca na samokontrolę polityków, na świadomość, że tak naprawdę jest się w służbie dla społeczeństwa, żeby reszta ludzi mogła normalnie zająć się swoim życiem, a nie jeszcze mieć na głowie tuzin innych rzeczy? Może jestem naiwny, nie wiem.

Po prostu... robi się smutno...

Earendel
O mnie Earendel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka