Wszyscy zastanawiają się o czym była rozmowa pomiędzy premierem Tuskiem i nowym liderem SLD (czytaj: PZPR) Leszkiem Millerem. Miałem okazję aby przeczytać stenogram z rozmowy pomiędzy dwoma "politykami". Oto tylko kilka zdań ale za to bardzo ważnych z tej rozmowy.
L.M. - Panie Premierze, proszę trzymać sędziów, prokuratorów i policję krótko aby nie dokuczano chłopakom za udział w UB i SB, tylko za to że poturbowali kogoś z opozycji.
D.T. - Proszę się nie martwić, jeszcze kilka lat tak przetrzymamy i chłopcy z UB i SB będą tylko wspomnieniem historycznym.
L.M. - Ależ Panie Premierze, pierwszych chłopaków z listy Forbsa - najbogatszych ludzi w Polsce, są bardzo mocno powiązani z UB i SB. i wielu innych którzy nie są na liście Forbsa, ale zrobili biznesy kosztem Polaków.
D.T. - Niech pan powie chłopakom że mogą spać spokojnie. A co do piniędzy to umówimy się gdzieś na zewnątrz np. cmentarz, może jakaś plaża, albo gdzieś tam.....gdzieś tam.