Poray Poray
1009
BLOG

Jaruzel jako sowiecka matrioszka czyli sedno sprawy

Poray Poray Polityka Obserwuj notkę 9

O tym, że Wolski jest matrioszką wiedzieli wszyscy, którzy przed wojną znali rodzinę Jaruzelskich w tym moja Babcia i Dziadek, ich dzieci czyli dwu moich wujków i moja Mama

 

Znów jak w przypadku Lecha Wałęsy vel Lejba Kohne pomijane jest przez media, ale i blogerów prawdziwe pochodzenie osobnika noszącego imię i nazwisko :Wojciech Jaruzelski.

O ile w przypadku Wałęsy tę kwestię można jeszcze jakoś usprawiedliwić (o t jakiś zwykły z początku obywatel,z nieznanej rodziny, szarak, przypadkiem wybrany przez bezpiekę, potem utwierdzony przez nią, więc co ty będziemy grzebać w życiorysie, a raczej w pochodzeniu), o tyle w przypadku generała kwestia nielegała powinna być oczywistością dla IPN ów, wszystkich Dudków itd).
O ile rozumiem, że nie ruszają tego media, o tyle fakt iż nie robią| tego blogerzy |ci "prawicowi" te silne spokojem blogerskie etosy, te najbardziej znane blogerskie nazwiska i nicki, napawa mnie obrzydzeniem.

Przypominam swój artykuł na ten temat za mieszczony na portalach NowyEkran i Salon 24 w listopadzie 2011.
Trzeba odnotować dość duże zainteresowanie tym tematem. Na Salonie 24 wpis (blog jest ukryty) ma do dzisiaj 3 tys wejść - nie był oczywiście wyróżniony przez admina)

Zamieszczam całość wraz z komentarzami z Nowego Ekranu (dziś Neon 24) i Salonu 24
 

Gdzie Jaruzelski i Komorowski byli na grobach na Wszystkich Świętych?

 
Tak się złożyło że w okresie oktawy Wszystkich Świętych byłem w Kurowie. Jest to miejsce gdzie ochrzczony został Wojciech Jaruzelski. Skoro już tam byłem to rozejrzałem się w sprawie jego przodków na cmentarzu. W Kurowie ich nie ma. Niby nic takiego, bo ojciec Jaruzelskiego miał być dzierżawcą w tutejszym majątku. Więc jak to dzierżawca – przyjechał. Dlaczego w ogóle zainteresowałem się przodkami Jaruzela? Żadna to przecież przyjemność. Poza tym osoba ta jak Zgryzota rozbijała mi dobry nastrój historyczny bo w tamtejszej plebanii mieszkał ksiądz Piramowicz.
 
Ano już wcześniej, znacznie wczśniej dziwowałem się że Jaruzelski (od którego ludzi? rozlega się tyle dyskretnych trąbek jeszcze od komuny że on przecie z ziemian więc nie może chcieć źle dla Polski) nie przedstawia jakoś dokładniej swojej genealogii . Że to takie ogólniki i do ludu nie przedostało się nic więcej. Aliści potem nigdy nie było przedstawione jego drzewo genealogiczne. Jeszcze dłużej mógłbym się rozpisywać na temat różnych pomniejszych śladów i moich przemyśleń przy okazji na temat tego człowieka, ale nie bardzo mogę pozwolić sobie na dłuższy post.
 
Zatem. Dlaczego chciałem odszukać przodków Jaruzelskiego na cmentarzu? Ano doszła do mnie taka dziwna informacja że owych grobów nie można odnaleźć, a nawet że zostały w tajemniczych okolicznościach zniszczone. Tak samo ma być w przypadku Komorowskiego. I tu jeszcze zabawniejsza informacja. Komorowski miał być wyproszony ze spotkania Komorowskich (gdy jeszcze nie był prezydentem). Bynajmniej nie dlatego że zrobił gafę, co by bardzo do niego pasowało. Ano dlatego że nie poczuwali się do tego że jest Komorowskim.
 
W Kurowie chodzą słuchy (właśnie tak się dowiedziałem że „chodzą słuchy”) że przodkowie Jaruzelskiego spoczywają na cmentarzu w Lublinie na ulicy Lipowej. Poważna sprawa, prawda. Chodzą słuchy. Poważna bo Lublin jest oddalony od Kurowa o 30 kilometrów. (Miałem też info, być może przesadzone, że jest w Kurowie niejeden dumny z tego że Jaruzelski tu został ochrzczony). No więc ci dumni opierali się na słuchach i nie odwiedzili cmentarza na Lipowej w Lublinie gdzie mieli być ci przodkowie Jaruzela pochowani. Wszak na pewno nierzadko jeżdżą do Lublina. Zwróćmy jeszcze uwage na te „chodzące słuchy”. Kto puszcza takie słuchy to jest pytanie? Bardzo to podobne do dyskretnie ludowi za komuny podawanych informacji że przecie ziemianin, ze starej szlachty.
 
A cóż w Lublinie na Lipowej? Na owym też byłem i to kilka razy. Cmentarz został założony w roku 1890. Najstarszą datę jaką udało mi się odczytać był rok 1812 (ale to nie żołnierz napoleoński, to dwóch kilkuletnich chłopców, braci). Przodków Jaruzelskich na tym cmentarzu nie ma. Zresztą gdyby byli to by tam pielgrzymki chodziły i by było wiadomo.
 
Gdzież więc są groby przodków Jaruzelskiego, których nie ma? I Komorowskiego?
Gdzież na grobach przodków byli ci cni Lechici?
 
Drzewo genealogiczne Jaruzela o którym tyle się mówi nie jest dostępne. Jaruzel na swoje stronie, którą założył drzeweczka też nie daje. Nie chce ucieszyć swoich miłośników zacnym pochodzeniem, które jest, ale go zapewne nie ma w podobny sposób jak katastrofa smoleńska, której nie było.
 
Komentarze pod tekstami wklejam osobno. Jeden jednak tytułem rozwinięcia łączę z artykułem (który dostałem wtedy na mail czy pw) :Dostałem taki komentarz: Wklejam go;


http://niezalezna.pl/13867-jaruzelski-obraza-polakow
O tym, że Wolski jest matrioszką wiedzieli wszyscy, którzy przed wojną znali rodzinę Jaruzelskich w tym moja Babcia i Dziadek, ich dzieci czyli dwu moich wujków i moja Mama. Razem jechali także na Sybir w pierwszym rzucie czyli 10.02.1940 Nikt z nich bowiem nie zapomniał, że prawdziwy Wojtek Jaruzelski miał w dzieciństwie poważny wypadek; maszyna rolnicza przycięła mu palce u jednej ręki. Każdy więc kto znał małego Wojtka nie miał wątpliwości, że żydowski generał, który zachował wszystkie paluszki bez okaleczeń aż do późnej starości, nie mógł być tym, za kogo się podawał. O tym mówiono u mnie podczas biesiad przy stole. Oraz to, że matka i siostra nie rozpoznały w nim syna i brata, matka "szybko" zmarła a "siostra" chciała żyć. Na razie tylko tyle z domowego archiwum, a są i zdjęcia rodzinne na których jest rodzina Jaruzelskich z dziećmi. Walę to Wolskiemu od wielu lat w żydowską mordę, milczy jak zaklęty. Ci co go wysyłali jako matrioszkę do Polski z dorobionym życiorysem, nie wiedzieli, że Matka i siostra ocalały, tylko ojciec i prawdziwy Wojtek zmarli na Syberii.
Cytujac Wiesława P.,
 
 
Tu oczywiście nie ma wszystkich aspektów, które wyczerpują twierdzenie, że generał Wojciech Jaruzelski to podmianka za zmarłego na Syberii Wojtka Jaruzelskiego, ani nawet nie są w istotnej ilości. To materiał na poważną pracę.
Chciałem kiedyś rozszerzyć choćby, choćby w oparciu o to co jest dla każdego dostępne, ale czytelnicy przez brak wsparcia, jak i w innych przypadkach nie dali mi tego zrobić.
 
Historia potoczyła się dalej i Jaruzelski zmarł. Nie wiem dlaczego, ale przeczuwałem, że stanie się coś, że jego szczątków pod katem DNA nie będzie można zbadać. I stało się. Jaruzel przed śmiercią przedstawił się jako nawrócony katolik. I taki tradycyjny, świeżo nawrócony katolik musiał jednak życzyć sobie aby nietradycyjnie spopielić swoje szczątki.
 
Dodam tylko, że córka Jaruzela, jej image, zachowanie, uroda to typowa współczesna kryptożydówka. To, że miałaby wyglądać jak przedwojenna Salcze to osobie oczywiście darujmy.
 
 
.....................................
Komentarze z Salonu 24. Tutaj pojawił się ktoś kto specjalnie się zalogował. Może to sam Jaruzel? Bo i pokazywał się jako bardzo wiekowy.
 
 
  • Co sie dziwisz.

    Drzewo genealogiczne Jaruzela o którym tyle się mówi nie jest dostępne. Proste jak budowa cepa Drzewo a nawet pień jest w Moskwie i to w siedzibie NKWD .Jak walnie w kalendarz ten człowiek o 100 życiorysach to może po 50 latach prawda wylezie.Ale tez mam wątpliwości bo takich zainstalowanych przez braci z kraju Rad mamy tutaj mnogo.
    OLEN26.11.2011 20:35
    0132
  • @BOO

    A reszta rodziny - np.matka i inni to co wywiało???.
    OLEN26.11.2011 21:00
    0132
  • @BOO

    A pan szanowny uważa, że ojciec Jaruzelskiego nie miał ojca?
    Nie chcę wywoływać u pana szoku poznawczego, ale nie wszyscy pochodzą wprost od małpy, jak pan zapewne uważa. Ja osobiście nie pamiętam, ani dokumenty na to nie wskazują, aby w mojej rodzinie ktokolwiek był małpą. Wszyscy moi przodkowie leżą na cmentarzach.
    WATKINS26.11.2011 21:01
    0409
  • @Olen

    Dostałem taki komentarz: Wklejam go;


    http://niezalezna.pl/13867-jaruzelski-obraza-polakow
    O tym, że Wolski jest matrioszką wiedzieli wszyscy, którzy przed wojną znali rodzinę Jaruzelskich w tym moja Babcia i Dziadek, ich dzieci czyli dwu moich wujków i moja Mama. Razem jechali także na Sybir w pierwszym rzucie czyli 10.02.1940 Nikt z nich bowiem nie zapomniał, że prawdziwy Wojtek Jaruzelski miał w dzieciństwie poważny wypadek; maszyna rolnicza przycięła mu palce u jednej ręki. Każdy więc kto znał małego Wojtka nie miał wątpliwości, że żydowski generał, który zachował wszystkie paluszki bez okaleczeń aż do późnej starości, nie mógł być tym, za kogo się podawał. O tym mówiono u mnie podczas biesiad przy stole. Oraz to, że matka i siostra nie rozpoznały w nim syna i brata, matka "szybko" zmarła a "siostra" chciała żyć. Na razie tylko tyle z domowego archiwum, a są i zdjęcia rodzinne na których jest rodzina Jaruzelskich z dziećmi. Walę to Wolskiemu od wielu lat w żydowską mordę, milczy jak zaklęty. Ci co go wysyłali jako matrioszkę do Polski z dorobionym życiorysem, nie wiedzieli, że Matka i siostra ocalały, tylko ojciec i prawdziwy Wojtek zmarli na Syberii.
    Cytujac Wiesława P.,
    CYPRIANPOLAK26.11.2011 21:01
    3052707
  • @BOO

    A ja naiwny miałem wrażenie, że jeśli ktoś jest ze starej, dobrej szlachty, to drzewo genealogiczne nie ogranicza się to matuli i tatula.

    Ja odtworzyłem swoje do XVII wieku (z opcją do XVI), choć ród mój drobny, kresowy, taki od drewnianego dworku i jednowioskowego mająteczku.
    GOŚĆ26.11.2011 21:19
    012589
  • @CyprianPolak

    Gdzie Jaruzelski i Komorowski byli na grobach we Wszystkich Świętych?

    Pewnie nigdzie. Zamiast Wszystkich Świętych i Zaduszek, oni obchodzą Wajduszki - 9 maja.
    Na radzieckich cmentarzach. To taka nowa świecka tradycja.
    INIGA26.11.2011 21:41
    03112
  • @Iniga

    To swoją drogą.
    CYPRIANPOLAK26.11.2011 21:58
    3052707
  • @CyprianPolak


    w/g tego to nazwisko Jaruzelski właściwe -JARUZEL hmm a może trzeba tych przodków szukać na rzeką Jordan????
    OLEN26.11.2011 22:04
    0132
  • All

    Zastanawiające. Skoro Jaruzel jest matrioszką, to tym bardziej powinien się afiszować na grobach prawdziwych Jaruzelskich, którzy rzeczywiście istnieli, więc ich groby gdzieś muszą być.
    BAJBARS26.11.2011 23:00
    1819319
  • Prawdopodobnie Jaroszewicz o tym wiedział.

    Chyba nie tylko o tym, ale o całej masie matrioszek w Polsce.
    był torturowany i zginęły tylko dokumenty.
    Z Jaruzelskiego na polskiego szlachcica przerabiał niejaki Wielomski w długim wywiadzie . Od tego się zaczęło. Prawdopodobnie dlatego żeby pochować go z wszystkimi szykanami godnymi Polskiego Patrioty.
    To można zobaczyć od dłuższego czasu. Komorowski przyjął go na doradce też z tego powodu. Mauzoleum na Powązkach obok Bieruta. Będzie to ostateczna rozprawa z Polskim Podziemiem Zbrojnym
    Gdzieś tam leży Gen Fieldorf Nil. Jestem za rozwiązaniem IPNu, jest już do niczego nie potrzebny. Nie potrafili przez tyle lat przy obecnej technice znaleźć ani jednego pochowanego w bezimiennej mogile. ( casus Pileckiego).
    Tu się zaczyna i kończy Państwo Polskie
    GASPAR26.11.2011 23:02
    01975
  • @Bajbars

    To jest logiczne też się nad tym zastanawiam.

    Jednakże gdyby się afiszował mógłby natrafić na jakichś członków rodziny którzy by się nie przyznali.

    Po drugie jeśli groby mają być zniszczone to nie mogą się tam afiszować.

    Jeśli to prawda (że mają być zniknięte) pytanie dlaczego ich nie zostawić. To jest pytanie. Oprócz powodu jak wyżej klamie sie do brze gdy się nie wchodzi w szczegóły. Gdyby się afiszowali to wypadałoby o przodkach opowiadac zdjęcia pokazywać a wtedy mogłyby rzeczy wyjść jka w informacji która wkeiłem w komentarzu
    CYPRIANPOLAK27.11.2011 00:04
    3052707
  • @gaspar

    Prawdopodobnie Jaroszewicz o tym wiedział.
    Chyba nie tylko o tym, ale o całej masie matrioszek w Polsce.
    był torturowany i zginęły tylko dokumenty.

    - nieźle
    CYPRIANPOLAK27.11.2011 00:06
    3052707
  • troche wiedzy sie przyda -

    jest taka pomocnicza nauka historii jak genealogia i jej sie trzymajmy, a dokladniej Marka Jerzego Minakowskiego (http://www.sejm-wielki.pl/), bo na jego geneologicznych wywodach mozna oprzec sie, nie narazajac na smiesznosc i brak wiedzy.
    Zrozumcie, panowie i panie, najmniejsze klamstwo, czyni nawet powazny artykul niewiarygodnym.
    http://www.sejm-wielki.pl/s/?p=wojciech;n=jaruzelski+z+jaruzel+h.+lepowron;oc=2

    a tu ciekawostka: http://minakowski.pl/jaruzelskiemu-o-22-proc-blizej-do-komorowskiego-niz-do-kaczynskiego/

    -------------------------------------------------------------------

    doprawdy nie wiem, jak mozna szukac przodkow Jaruzelskiego w Kurowie, skoro stamtad nie pochodza ?
    DOWGIALIS28.11.2011 06:28
    04
  • @Dowgialis

    No proszę.

    Specjalnie w tym celu konto założone.

    Poza tym nikt nie pisał że przodkowie Jaruzelskiego mają być w Kurowie

    Napisałem "W Kurowie ich nie ma. Niby nic takiego, bo ojciec Jaruzelskiego miał być dzierżawcą w tutejszym majątku."

    Ale przecież nie to jest sednem artykułu.

    Już wcześniej przypuszczałem że Jaruzelski albo jest człowiekiem podstawionym albo ród jest fałszywy.

    To co wkleiłem wyżej i przytaczam teraz wyjaśnia wszystko.

    http://niezalezna.pl/13867-jaruzelski-obraza-polakow
    O tym, że Wolski jest matrioszką wiedzieli wszyscy, którzy przed wojną znali rodzinę Jaruzelskich w tym moja Babcia i Dziadek, ich dzieci czyli dwu moich wujków i moja Mama. Razem jechali także na Sybir w pierwszym rzucie czyli 10.02.1940 Nikt z nich bowiem nie zapomniał, że prawdziwy Wojtek Jaruzelski miał w dzieciństwie poważny wypadek; maszyna rolnicza przycięła mu palce u jednej ręki. Każdy więc kto znał małego Wojtka nie miał wątpliwości, że żydowski generał, który zachował wszystkie paluszki bez okaleczeń aż do późnej starości, nie mógł być tym, za kogo się podawał. O tym mówiono u mnie podczas biesiad przy stole. Oraz to, że matka i siostra nie rozpoznały w nim syna i brata, matka "szybko" zmarła a "siostra" chciała żyć. Na razie tylko tyle z domowego archiwum, a są i zdjęcia rodzinne na których jest rodzina Jaruzelskich z dziećmi. Walę to Wolskiemu od wielu lat w żydowską mordę, milczy jak zaklęty. Ci co go wysyłali jako matrioszkę do Polski z dorobionym życiorysem, nie wiedzieli, że Matka i siostra ocalały, tylko ojciec i prawdziwy Wojtek zmarli na Syberii.
    Cytujac Wiesława P.,
    CYPRIANPOLAK28.11.2011 10:46
    3052707
  • @CyprianPolak

    "Specjalnie w tym celu konto założone".
    - a w jaki sposob mialem Ci odpisac, gdybym nie musial zakladac, przynajmniej bys wiedzial po IP skad pisze -

    Zawsze powtarzam, ze klamstwo ma krotkie nogi i starajmy sie podawac udokumentowane dzieje czy historie. Nie musze wierzyc w czyjes opowiesci, prosze o dowody.
    Jesli interesujesz sie pochodzeniem Jaruzelskiego,podpowiem Ci jedynie zrodlo wiarygodne, mimo, ze swiadkowie juz odeszli, ale sa liczni potomkowie.
    Po odzyskaniu niepodleglosci cala rodzina hrabiego Zdzislawa Grocholskiego z Pietniczan na Podolu opuscila swoje gniazdo. Synowie ZG chodzili do szkoly ojcow Marianow razem z Wojciechem Jaruzelskim. Zapytaj sie licznych potomkow w Warszawie (co prawda dwoch zginelo w Katyniu, jeden mlodzik rozstrzelany pod dworem w Poniatowej pod Warszawa), co mowili na ten temat ich ojcowie czy dziadkowie. Posiadaja jakies zdjecia, dowody. Tym ludziom mozna bezgranicznie zaufac! Nigdy nie skalali sie zdrada, czy wspolpraca z wrogami Ojczyzny.

    Daleki jestem od jakiejkolwiek obrony Jaruzelskiego, ale wymagam od wszystkich prawdy,dla dobra nas wszystkich, bo klamstwo czy wybujala wyobraznia robi tylko zla robote.

    No, bo do licha, jak mozna przelknac to co napisales:
    " Dlaczego chciałem odszukać przodków Jaruzelskiego na cmentarzu? Ano doszła do mnie taka dziwna informacja że owych grobów nie można odnaleźć, a nawet że zostały w tajemniczych okolicznościach zniszczone."
    To niby, gdzie te groby mialy byc?
    Zyje wnuczka siostry Jaruzelskiego, Maria Starnawska, zdobadz sie na rozmowe z ta osoba, ludzie nie sa tak lekliwi, jak Ci sie wydaje. A w ostatecznosci, co za problem sprawdzic DNA ?
    DOWGIALIS28.11.2011 20:51
    04
  • @Dowgialis

    grobow Jaruzelskich nalezy szukac w Sokoły Ruś Stara, na Podlasiu.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Stara_Ru%C5%9B
    DOWGIALIS28.11.2011 21:04
    04
  • @Dowgialis

    Świń razem nie pasaliśmy.

    Kim jesteś jeden z rzeczników TW Wolskiego?

    Należy szukać? To śa czy ich nie ma. Gdzie konkretnie.

    Jednak nie w tym rzecz że nie ma być autentycznych grobów przodków autentycznych Jaruzelskich tylko że miay być w niejasnych okolicznościach zniknięte.

    Jak na razie chodzące słuchy w Kurowie o przodkach na cmentarzu w Lublinie sa wystarczajaco dziwne.

    To gdzie był generał na grobach przodków w takim razie?
    CYPRIANPOLAK28.11.2011 22:56
    3052707
  • @CyprianPolak

    "Świń razem nie pasaliśmy" -
    to prawda, ja nigdy swin nie pasalam ! Ani ja, ani moi przodkowie !

    A teraz, mlody czlowieku, przyjmij do wiadomosci, ze nawet tekst oparty "na sluchu" trzeba tez umiec napisac, bo w Twoim sa same sprzecznosci !

    "matka "szybko" zmarła a "siostra" chciała żyć" -
    wg genealogii Minakowskiego zmarla w 1966 roku i nic nie wiadomo, aby po powrocie z zeslania osiedlila sie w Lublinie, aby tam byc pochowana.
    -----------
    "Jednak nie w tym rzecz że nie ma być autentycznych grobów przodków autentycznych Jaruzelskich tylko że miay być w niejasnych okolicznościach zniknięte.

    Jak na razie chodzące słuchy w Kurowie o przodkach na cmentarzu w Lublinie sa wystarczajaco dziwne."

    - same glupstwa, (jak i chodzace sluchy o grobach "zniknietych"), ktore doprawdy obrazaja inteligencje czlowieka myslacego.
    DOWGIALIS28.11.2011 23:35
    04
  • @Dowgialis

    "Świń razem nie pasaliśmy" -
    to prawda, ja nigdy swin nie pasalam ! Ani ja, ani moi przodkowie !

    A teraz, mlody czlowieku, przyjmij do wiadomosci, ze nawet tekst oparty "na sluchu" trzeba tez umiec napisac, bo w Twoim sa same sprzecznosci !

    "matka "szybko" zmarła a "siostra" chciała żyć" -
    wg genealogii Minakowskiego zmarla w 1966 roku i nic nie wiadomo, aby po powrocie z zeslania osiedlila sie w Lublinie, aby tam byc pochowana.
    -----------
    "Jednak nie w tym rzecz że nie ma być autentycznych grobów przodków autentycznych Jaruzelskich tylko że miay być w niejasnych okolicznościach zniknięte.

    Jak na razie chodzące słuchy w Kurowie o przodkach na cmentarzu w Lublinie sa wystarczajaco dziwne."

    - same glupstwa, (jak i chodzace sluchy o grobach "zniknietych"), ktore doprawdy obrazaja inteligencje czlowieka myslacego.
    ................................................................................
    .............................................................................

    Jeśli chodzi o świnie to mogę uwierzyć , choć też na słowo. Na przykład w przypadku żydów zapewne aspekt pasania świń nie występuje, choćby nawet ktoś miał cierpieć biedę. Chyba że dotyczyło to syna marnotrawnego. Jeśli ktoś nie chce być tykany musi stosować takie same zasady w stosunku do drugiego. Jeśli zaś chodzi o MOICH przodków to iż nie pasali świń można być przynajmniej pewnym. (Odpowiedź można znaleźć w moim przedostanim wpisie: „Mój dziadek -ostatni dowódca 24 pal).

    „Młody człowieku” Można by pomyśleć że sam zainteresowany się pofatygował. Ale nie będę czuł się zaszczycony z powodów, które wyłuszczę na końcu.

    Zatem dostojny starcze! Jak na razie nie wykazałeś żadnej sprzeczności w moim wpisie

    {{"Matka "szybko" zmarła a "siostra" chciała żyć" -
    wg genealogii Minakowskiego zmarla w 1966 roku i nic nie wiadomo, aby po powrocie z zeslania osiedlila sie w Lublinie, aby tam byc pochowana. }}

    Po pierwsze jest tu dokonana na starcie mała manipulacja. Ów fragment nie jest treścią mego postu tylko nie moim komentarzem, który otrzymałem ,wklejonym przeze mnie.

    Po drugie nie ma sprzeczności w „matka szybko zmarła. a siostra chciała żyć”. W tym fragmencie nie ma też mowy o Lublinie. To moje dociekanie. Ja nie piszę nigdzie że siostra Jaruzelskiego miała być pochowana tu czy tam. Mowa jest o grobach przodków Jaruzelskiego. Pisząc przodkowie mamy na myśli zwykle dziadków, pradziadków itd.

    Oczywiście. Są rzeczy które oburzają pewien typ „ludzi myślących”, ale ja do tej szczttnej grupy się nie zaliczam. Obrażają ich pytania o Smoleńsk, obrażają pytania o WTC. Hitler kazał zniszczyć całe cmentarze wród których były nagrobki z jego nazwiskiem.

    Tzw zwykli ludzie takich rzeczy nie wymyślają o zniszczonych ,czy „znikniętych” grobach bo im to do głowy nie przyjdzie. Nikt też nie będzie szuka na Jaruzelskiego jakichś niesamowitych rzeczy bo itak ma dość za uszami. Jeśli nawet pojawia się dezinformacja to z kręgów agenturalnych.

    „Pisząc chodzą słuchy w Kurowie że przodkowie mają być w Lublinie” udowodniłem że informacja ta jest nieprawdziwa, a dostojny starzec raczy tak to przedstawiać jakbym ja udowadnia że powinni by w Lublinie, czy też są. To typowa manipulacja.

    Dość jasno to wyraziłem w poście i nie ma potrzeby powtarzać, ale w takim razie jeszcze raz. Skoro takie słuchy chodzą to znaczy że są rozpowszechniane nieprawdziwie informacje. Żaden Kowalski takich informacji nie będzie rozpowszechniał. Widać , jak napisałem, podobieństwo takich wrzutek do informacji dyskretnie podrzucanych ludowi za komuny o szlachectwie i ziemiaństwie generała.

    A badania DNA. Jak najbardziej. Czy mam rozumieć że Wojciech Jaruzelski deklaruje się że chce badań porównawczych DNA? Proszę bardzo. Kwestia DNA sama w sobie jeszcze bardziej podkreśla możliwośc „zniknięcia” grobów. Nie ma materiału porównawczego.

    Sokoły Ruś Stara. No to są te groby tam czy nie? B owynika z tego że nadal trzeba ich szukać?

    Dlaczego zaś nie jestem zaszczycony? Otóż Wojciech Jaruzelski ma inne i większe winy niż te , które powszechnie przypisuje mu się w mediach. Wygaszał gospodarkę polską w latach 80- tych. I wygnał 800 tysięcy zdolnych, dobrze wyksztaconych i ideowych ludzi. To zbrodnia większa niż 100 osób stanu wojennego i stan wojenny. Nadto po 1989 roku słowa nie pisnął najmarniejszego w obronie majątku polskiego, suwerenoci polskie, jej interesów. Przede wszystkim tego pierwszego.

    Z Rosjanami, caratem wsþółpracowali różni Polacy ,ale kosztem ulegości politycznej dbali o Polską gospodarkę. Dla Wojciecha Jaruzelskiego trzeba by ukuć nowe pojęcie. Bowiem renegactwo jest wtedy kiedy ktoś odcina się od sowjego kraju. Zdrada gdy owszem bierze srebrniki ,ale nie szkodzi całościowo ,nie ma wpływu na gospodarkę, innych. Więc dla Wojciecha Jaruzelskiego tym lepiej gdyby nie pochodził z Jaruzelskich o ile jest to autentyczny ród. Dla niego tym lepiej moralnie gdyby był matrioszką ,czyli podstawionym człowiekiem pod zmarłego na Syberii Wojtka.

    To już wcześniej wydawao mi się prawdopodobne. Wiele rzeczy na to wskazywało, choćby i powyższe, ale i inne. Już i dawniej przypuszczałem że Wojciech Jaruzelski nie jest potomkiem szlacheckiego rodu polskiego i albo przywłaszczony został herb i majątek po powstaniu styczniowym na przykład, jak to miało miejsce w przypadku Dzierżynskich prze żydów z Rosji albo Wojciech Jaruzelski jest człowiekiem podstawionym też , na co wszystko wskazuje, rosyjskim żydem.
    CYPRIANPOLAK29.11.2011 14:06
    3052707
  • @CyprianPolak

    Tak a propos. Miałem to napisać w poprzedniej uwadze, ale w trakcie pisania mi umknęło. Wolę dobrego Polaka choćby jego przodkowie z pokolenia na pokolenie wypasali świnie niż człowieka nawet z autentycznym ziemiańskim rodowodem, który wyssuguje się obcym. Wolę świniopasa niż pseudo inteligenta, który nic nie rozumie i w głowie ma zakodowaną polityczną poprawność i nie myśli samodzielnie. Wolę kryminalistę -recydywistę niż agenta sb.
    CYPRIANPOLAK29.11.2011 19:56
    3052707
  • @Autor

    Na swój sposób cieszy cała ta kościelna szopka z jaruzelskim "przedśmiertnym nawróceniem". Niezależnie od aspektów teologicznych jest to nadzwyczajnie mocne upokorzenie wszystkich starych komuchów: oto ich idol, niewzruszony i nieulękły spawacz, przerażony jak szczur biegnie do kruchty. Sfajdany ze strachu klęka przed "klechą".

    Bardziej podziwiam (nie mam lepszego słowa) zatwardziałych ateistów, którzy pozostają takimi do końca.
    GOŚĆ17.06.2014 22:20
    012589
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
 
Komentarze z Nowego Ekranu
 
  • http://niezalezna.pl/13867-jaruzelski-obraza-polakow
    O tym, że Wolski jest matrioszką wiedzieli wszyscy, którzy przed wojną znali rodzinę Jaruzelskich w tym moja Babcia i Dziadek, ich dzieci czyli dwu moich wujków i moja Mama. Razem jechali także na Sybir w pierwszym rzucie czyli 10.02.1940 Nikt z nich bowiem nie zapomniał, że prawdziwy Wojtek Jaruzelski miał w dzieciństwie poważny wypadek; maszyna rolnicza przycięła mu palce u jednej ręki. Każdy więc kto znał małego Wojtka nie miał wątpliwości, że żydowski generał, który zachował wszystkie paluszki bez okaleczeń aż do późnej starości, nie mógł być tym, za kogo się podawał. O tym mówiono u mnie podczas biesiad przy stole. Oraz to, że matka i siostra nie rozpoznały w nim syna i brata, matka "szybko" zmarła a "siostra" chciała żyć. Na razie tylko tyle z domowego archiwum, a są i zdjęcia rodzinne na których jest rodzina Jaruzelskich z dziećmi. Walę to Wolskiemu od wielu lat w żydowską mordę, milczy jak zaklęty. Ci co go wysyłali jako matrioszkę do Polski z dorobionym życiorysem, nie wiedzieli, że Matka i siostra ocalały, tylko ojciec i prawdziwy Wojtek zmarli na Syberii.
    Cytujac Wiesława P.,
  • To coś jak Tusk i mój były kolega Boni,agent S.B.Gdzie są groby ich ojców.
    11.09.17 Dziadek Tuska wcielony do Wehrmachtu Był ciężko chory na serce To kiedy pracował jako lutnik i to skąd brał siłę żeby bić synka
    Dziadek Tuska wcielony do Wehrmachtu (aktl.)
    http://www.wprost.pl/ar/?O=81989
    2005-10-14 19:11 Józef Tusk urodzony 23 marca 1907 syn Józefa.
    Kandydat PO na prezydenta Donald Tusk zapewnił, że nie wiedział o tym, że jego dziadek Józef Tusk został wcielony do Wehrmachtu. "Gdybym miał taką wiedzę, nie ukrywałbym jej" - oświadczył. Pytanie - nie miał tej wiedzy, czy razem z Kurskim wymyślili ten temat zastępczy, że to dziadek a nie ojciechttp://forum.hotnews.pl/fpolska,0,1446,13548595.html Jest jedynie kwestia czasu, jak będziemy mieli dodatkowo materialny, wiarygodny dowód na przynależność Dawidowskiego i Tuska do oddziałów SS. Josef i Julia Tusk leżą na katolickim cmentarzu w Sopocie, na tym cmentarzu przynajmniej oficjalnie nie leży ojciec Tuska. Ewa Tusk, twierdzi, że na tym cmentarzu został pochowany. Wyjaśnieniem może być to, że na tej nekropoli pogrzebano około 300 osób, które nie powinny tam leżeć bo nie byli rzymskimi – katolikami. Ewa Tusk spoczęła na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku.
    Do dokumentów, z których wynika, że Józef Tusk jesienią 1944 roku został wcielony do jednostki zapasowej niemieckiego wojska, dotarły "Fakty" TVN oraz "Wiadomości" TVP. Pytanie czy ktoś sprawdził w aktach I.P.N.??? Czy chodziło o dziadka czy może ojca. Bo dziadka ojciec to też Józef. A może to był jednak inny Józef Tusk. http://archiwum.polityka.pl/art/zroznych-korzeni,358464.html Polityka - nr 3 (3) z dnia 2007-12-27; Polityka. Ludzie Roku 2008; s. 4
    Rodzina roku. Tuskowie
    Z różnych korzeni
    Może to ten Korzeń – Józef Tusk syn Jana ur.05-06-1923r. akta I.P.N. 257/926 / stara syg.1870/VI - K.W.M.O. Słupsk.
    Tusk zapowiedział, że będzie dążył do wyjaśnienia tej sprawy. No właśnie czy wyjaśnił, może ktoś wie. Zaznaczył też, że "jest to dla niego moment próby", i że będzie chciał "tę prawdę drążyć". "Dla mnie sytuacja jest przykra, bo moja niewiedza może wyglądać na chęć utajnienia historii. Gdybym o tym wiedział, to bym tego nie ukrywał" - zapewnił
    Obie telewizje zaprezentowały reprodukcję zaświadczenia z berlińskiego archiwum właśnie - Niemiec potwierdza które potwierdza przynależność J. Tuska do byłego Wehrmachtu. Według pracownika archiwum, mówi o tym tylko jeden meldunek z następującymi informacjami: "Józef Tusk urodzony 23 marca 1907 w Gdańsku. Wcielony do Wehrmachtu między 2.08.1944 a 12.10.1944 (brak dokładnej daty) czyli nic nie wiemy jest jednak kilka zdjęć ze Smoleńska 10-04-2010 r. ale potwierdza ją Ruski. Nachalna propaganda namieszała ludziom w głowach. W obydwu przypadkach nie znamy prawdy.
    Może to jednak ten Korzeń - Józef Tusk - I.P.N. G.D.—00118/398 stara syg.1820/2
    "Chciałbym to wszystko sprawdzić" - oświadczył Tusk Polskość to nienormalność —, takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać Co za pamięć--- Do Gdańska Józef Tusk wrócił 15 października 1945. Eleonora Gurkowska zapamiętała, że ojciec był ubrany po cywilnemu, ale zgodnie z relacją jej brata Rajmunda Tuska miał na rękawie kurtki naszywkę z napisem "Poland"
    Albo ten Korzeń- Józef Tusk urodzony 27-05-1927 r. I.P.N.- G.D. 250/1119 Donald Tusk jako historyk podjął próbę opisania historii swoich dziadków, jednak uzyskanie wielu informacji okazało się trudne lub niemożliwe, bo starzejący się członkowie jego rodziny wciąż bali się opowiadać młodemu pokoleniu o zawiłych losach swojej społeczności.. Nie utrzymywał bliskich kontaktów z dziadkiem. Film filmem, a życie życiem. Na życie Juliana (1904–1970) związała się z Józefem Tuskiem (1907–1987). Obydwoje byli danzigerami, obywatelami Gdańska. Józef uczył się w niemieckiej szkole powszechnej i wieczorowo w polskiej szkole powszechnej oraz w Kunst und Gewerbeschule. Należał do Gminy Polskiej Związku Polaków, Zjednoczenia Zawodowego Polskiego i Towarzystwa Śpiewaczego Harmonia. To właśnie w chórze poznał Julianę. Z ich związku urodziło się pięcioro dzieci: Donald (1930), Eleonora, zwana w rodzinie Lolą (1932), Ewa-Maria (1934), Bronisław, zwany Bunim (1935) i Rajmund (1936). Po wojnie największy rozgłos uzyska Buni, artysta, barwna postać lokalnej cyganerii.
    To skąd informacje o piłce, o pogryzieniu przez łobuza który nie dość że pobił Donalda to jeszcze go pogryzł, na co premier ma dowód. Według rodzinnych przekazów To jest dobre-- ,Gdy hitlerowcy szukali Polaków, Franciszek (Franz) ukrył się w studni. Pozostał tam przez tydzień, a Ewa spuszczała mu jedzenie na sznurku. Po wyjściu trafił najpierw na przymusowe roboty do stoczni, potem do Kętrzyna. Według rodzinnych przekazów, pracował przy budowie Wilczego Szańca. Zawaliło się rusztowanie. Franciszek z uszkodzeniem kręgosłupa, bez oka, wylądował w szpitalu. Tym samym co później ofiary zamachu na Hitlera. Rannych odwiedził führer. Gdy szedł od łóżka do łóżka, witając się z każdym, Franciszek, żeby nie podawać ręki, postanowił udać nieprzytomnego. Hitler poklepał go tylko po policzku i poszedł dalej.
    Jest też Edmund Tusk urodzony 24-05-1942 r. syn Leona i naprawdę w aktach I.P.N. jest tych Tusków ogromna ilość. Może jakiś historyk lub niezależny dziennikarz obejrzałby akta. Byle nie historyk Andrzej Friszke, albo inna Stokrotka.
    Tata bije, mama tuli
    Donald, najstarszy syn Józefa i Juliany, ożenił się z Ewą Dawidowską w 1955 r. i w tymże roku urodziła się im córka Sonia, a dwa lata później syn Donald, czyli Donald junior. Ojciec Ewy, Franciszek Dawidowski, był Polakiem, matka Anna, z domu Liebke, była Niemką.
    Ciężko chory, Donald senior zmarł w 1972 r. w wieku zaledwie 42 lat. Junior miał wtedy 15 lat, był w ósmej klasie podstawówki. Po latach powie: „Płakałem, gdy umarł, ale aż wstyd się równocześnie przyznać, ogarnęło mnie poczucie wolności. Jakiejś ulgi. Nie miałem bata nad sobą. Skąd w ojcu tyle nienawiści do własnego syna. W ostatnich latach życia w ogóle nie pracował, a nawet nie wychodził z domu. Był ciężko chory na serce To kiedy pracował jako lutnik i to skąd brał siłę żeby bić synka Nieraz oberwałem w tyłek – wspominał po latach w jednym z wywiadów. – Tata miał dwa paski: cieńszy i grubszy. Stosował je w zależności od ciężaru przewinienia. Tata bił, a mama przytulała i żałowała”. Ciekawe czy córka Sonia też była maltretowana przez ojca sadystę.. Ta grzeszna dwuznaczność uczuć do dziś ciąży mi na sumieniu. Bardzo żałuję, że ojciec nie dożył tego, na czym mu tak bardzo zależało: faktu ukończenia studiów przez dzieci, Sierpnia 1980, niepodległości”.
    Na weselu nie zabrakło dziadka Józefa Tuska. Donald Tusk-ojciec pracował najpierw jako stolarz, potem kolejarz ??? Po wojnie Józef Tusk organizował kolej, był naczelnym dyspozytorem ???. Józef Tusk pracował jako telegrafista na Dworcu Głównym ???, który był w gestii Polskich Kolei Państwowych to w końcu kim był ??? dyspozytorem czy telegrafistą, stolarzem czy może znanym lutnikiem. Przeczytałem wiele artykułów na ten temat i mam wrażenie że ojciec i syn to jedna osoba. Podobnie pisywał Jacek Hugo Bader z wiadomej gazety. Ale oni wszyscy mają taki niezrozumiały i pokrętny styl przekazywania nieprawdy jako prawdy. A o co naprawdę chodzi - Donald Tusk wstydził się może że dziadek to jednak ojciec. Ależ to żaden wstyd. To większa szansa po przegranych wyborach zastąpić na stanowisku Kanclerz Merkel. To takie proste wystarczyło pokazać dowód osobisty Panie premierze lub metrykę urodzenia. I problem został raz na zawsze wyjaśniony. Podobny problem ma pana doradca tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa Michał Boni pseud. ZNAK. Też miał starych rodziców i też się wstydzi. Proszę zobaczyć matki - Boni Anna Zuzanna nazwisko panieńskie ALWAST córka Stanisława i Janiny z domu Kowalska, urodzona 24 lipca 1919 roku w Grodzisku Mazowieckim. Wdowa mąż zmarł 26 kwietnia 1984 r. W 1985 roku mając 66 lat składa wniosek o paszport do USA gdzie przebywał starszy syn Piotr Boni tak to brat Michała. Przebywa na kontrakcie „POLSEVICE” niekompletne akta I.P.N. Syg,763 EAGA 47650.
    Boni Anna Zuzanna Alwast 21.07.1993
    : // www.nekrologi-baza.pl/nazw/str_b21.html
    Ojciec Władysław Boni urodzony 09 lipca 1910 roku. Podobno zmarł 26-04-1984r.przeżył 74 lata. ale na WWW.nekrologi obok nazwiska żony nie ma jej męża więc oficjalnie nic nie wiemy kiedy zmarł.
    Boni Andrea Giovanni IPN BU 00945/1219 BONI GIOVANI - GIOVANNI - JAN 17.10.1962
    Tusk – Ochelska Ewa jest w spisie ale w ciekawym towarzystwie. Ojczym też jest. Brak dziadka i ojca Donalda Tuska dlaczego panie premierze przecież rodzina jest najważniejsza. Czyli oficjalnie nic nie wiemy.
    Tusk-Ochelska Ewa Dawidowska 06.04.2009
    Tuss’č Bogusław xx.xx.1942
    Tuss’č Franciszek xx.xx.1939
    Ochelski Wacław 01.02.2011
    Myślę że należy szybko na poszukiwania wysłać najbardziej pracowitą w kopaniu dwa metry pod ziemią i wkładającą do każdej trumny papieski różaniec w Smoleńsku. No właśnie, czy ktoś wie czy w trumnie ś.p. Pana Wassermana podczas ekshumacji był różaniec od pani Kopacz.http://www.pluszaczek.com/2010/05/05/ocalale-rzeczy-osobiste-zbigniew-wasserman/comment-page-1/ Przyznaje, że od śmierci jej ojca minęło już sporo czasu, co nie sprzyjało zachowaniu ciała jej ojca w dobrym stanie. Zebrano jednak zespół znakomitych fachowców, którzy badają je obecnie i jest nadzieja, że uda się uzyskać nową wiedzę. - Pytań jest bardzo dużo - mówi prawniczka i dodaje, że na wyniki pracy biegłych trzeba będzie jeszcze poczekać, a prokuratura ujawni je, gdy będzie pewna, że nie zaszkodzi to dobru śledztwahttp://gosc.pl/doc/931428.Malgorzata-Wasserman-o-ekshumacji-ojca
  • @Alfred Rosłoń
    Podobno
    "Przed wojna w Bełchatowie było parę rodzin o nazwisku Tusk. Mendel Tusk z Lejzorem Warszawskim mieli dwie fabryczki.Chaim Tusk miał też fabryczkę i zatrudniał 50 osób i płacił robotnikom 15 kopiejek na dzień, co starczało na dwa kg chleba. ( rok 1899 ) ( Jewish Records Indexing - Poland ) "

    Przde rokiem 1900 nie ma też być żadnego Tuska na Kaszubach. To nie jest pono nazwisko kaszubskie
  • @Zdzich
    To cenny cytat.

    Dziekuję.

    Pozdrawiam
  • @Alfred Rosłoń
    Pod tekstem o jaruzelu rozbebeszasz Waść rodzinne koneksje Tuska i Boniego? A Smoleńska nie dało się jakoś wcisnąć?
    pozdrawiam
  • Polecamy także nieco prawdy o .... Komorowskim, miłego czytania:
  • @CyprianPolak
    No trzeba przyznać że jednak tamtejszy żyd był dość rozrzutny. Żydy przywędrowały do mojego domu z duszpasterstwa ludzi pracy katolickiego kościoła.Ja niczego nieświadom zatrudniłem się po 13 grudnia 1981 roku w Michnikowo - Kuroniowej żydowskiej podziemnej strukturze "Solidarności". Nie dość że nic nie płacili, to jeszcze rabin, j€ż w wolnej POlsce Michał Boni nie podpisał mi świadectwa pracy. Ale ja nie o tym. Może po 1900 pojawiły się nazwiska z prawdziwą pisownią Tuss’č Bogusław xx.xx.1942. Czy to to sam ????
    Tuss’č Franciszek xx.xx.1939 Franciszek (Franz) ukrył się w studni. Pozostał tam przez tydzień, a Ewa spuszczała mu jedzenie na sznurku. Po wyjściu trafił najpierw na przymusowe roboty do stoczni, potem do Kętrzyna. Według rodzinnych przekazów, pracował przy budowie Wilczego Szańca. Zawaliło się rusztowanie. Franciszek z uszkodzeniem kręgosłupa, bez oka, wylądował w szpitalu. Tym samym co później ofiary zamachu na Hitlera. Rannych odwiedził führer. Gdy szedł od łóżka do łóżka, witając się z każdym, Franciszek, żeby nie podawać ręki, postanowił udać nieprzytomnego. Hitler poklepał go tylko po policzku i poszedł dalej.
  • @ratus
    Ratus-- co się czepiasz, pracowałem z rabinem Michałem Boni, a to przyjaciel płemieła Tuss’ča - to chyba rodowe nazwisko.Jeśli się mylę to proszę, sprostuj. Po prostu, chciałem pomóc ciężko zapracowanym dla dobra POlski. Oni nie mają czasu znaleźć miejsca pochówku swych ojców, a pomoc to nie zbrodnia. Moje poszukiwania to tylko w dobrej wierze. Myślę jak dziecko, pytam ciągle dlaczego, dlaczego,jak dziecko, dlaczego. I znikąd sensownej odpowiedzi. Ktoś kto nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, ma coś do ukrycia. Więc proszę @ratus nie bądź samolubny, jak wiesz napisz kiedy i gdzie pochowali swych ojców. Pewno wielu artystów,aktorów,rezyserów, dziennikarzy itp, itd. Pewnie gazeta wyborcza wysłałaby, redaktora Piotra Stasińskiego i Stokrotkę z pancernym wieńcem ze Smoleńska tym co się wtedy nie spalił to i teraz pewno jest jak nowy, tylko nie wiadomo czy Putin wyda zgodę. Pojechaliby pomodlić za dusze zmarłych. Przecież tyle dobrego zrobili ich synowie dla Polski . p.s. co do Smoleńska polecam.http://centralaantykomunizmu.blogspot.com/ I na koniec moje pytanie@ratus czy ty nie jesteś Piotr Stasiński.Pozdrawiam.
  • @Alfred Rosłoń 27. 11. 2011 20:19
    Nie wiem dokładnie jak jest z oryginalną pisownią naziwska Tusk. Podobno pisana była Tuzk. Jednakże to świadczy o zniemczeniu. Sugerować by mogło oryginalne brzmienie słowa Tusk : Tuzk jako pochodzące z jezyka niemieckiego. musiaby się tu wypowiedzieć germanista. Z tego jednak co wiem nie Tusk /Tusk nie pochodzi z niemczyzny.

    Jeśli żadnych Tusków ani Tuzków nie było przed rokiem 1900 na Kaszubach to musieli skądś przyjść. Podobno z Kresów. Skądś sie jednak tam wzięli. Jest tu trop że mogli przybyć w XVII wieku z osadnikami szkockimi. wydaje mi się to prawdopodobne. Z osadnikami szkockimi wiec jako kupcy żydowscy najprawdopodobniej. Świadczyć może też o tym słowo "Tusk" mające angielskie raczej konotacje.

    Potwierdzać by to mogło imię Donald dosyć niespotykane wPolsce. Świadczyć by to mogo że Tuski są świadome swoich korzeni i to znacznie glębiej niż tylko dziadkowie i pradziadkowie.
  • @CyprianPolak
    Proste pytanie i prosta odpowiedź to moja dewiza.Nie interesuje mnie ,czy piszę się Tuzk czy Tusk o może Tuss’č . Powtarzam czekam na prostą odpowiedź , kiedy urodził się i kiedy zmarł i gdzie jest pochowany Donald Tusk.Prawo mi tego jeszcze nie zabrania zadać takie pytanie . Nie chodzi mi o płemieła Tuska bo to nie mój płemieł ale o jego ojca, też Donalda. Przecież to takie proste.Ponieważ płemieł nienawidzi mojego kraju i nie jest Polakiem, dlatego wiem że nigdy nie dowiemy się prawdy. To coś jak Smoleńsk 10 kwietnia.
  • @Alfred Rosłoń
    Mimo wielu pretensji do Tuska jedno trzeba mu oddać: choć mógł bezproblemowo wyrobić sobie gebelsie papiery i zwiać z Polski, to wolał jednak klepać biedę z żoną i dwójką dzieciaków w jednym pokoju - byle w Polsce. Wielu "patriotów"co łaskawi są popluwać na genealogię Tuska na jego miejscu spiepszyłoby niczym szczur bez chwili wahania. Weź to pod uwagę podczas zbierania śliny.
    pozdrawiam
  • @Alfred Rosłoń
    Wszystko tu jest istotne. A ja piszę na swoim blogu i w swoim komentarzu o tym co uważam za słuszne
  • @ratus
    Jaruzelski też wolał w Polsce, prawda? I Osip szczynukowicz i Rokosowski, Michnik wolał, Berman się poświęcał, kurczę do USA pewnie mógł a wolałw Polsce..

    Acha przypominam sobie łaskawcę zNE. ciekawe kto dał kodzik bo tamte wypowiedzi były trolowskie i nie tylko
  • @CyprianPolak
    Komuchy miały wypas a nie biedę, więc to chyba inna bajka, nieprawdaż?
    pozdrawiam
  • @CyprianPolak
    PS.
    Pamiętasz mnie chyba z NP? A z trolowaniem - i owszem. Na NP każdy, kto nie kwiczy na cześć Wielkiego Kaczora jest trollem.
    pozdrawiam
  • @ratus
    Mój blog został tzm czasowo zniknięty za moje uwagi krytyczne o Macierewiczu, PiS, tym samym Kaczyńskim. Nie sądź że wszyscy łapią się tylko na najprostszy trop.
  • @CyprianPolak
    Sam widzisz. Na NP obowiązują modlitwy do św. Macierewicza. Wątpliwości są obrazoburcze i grożą banem
    pozdrawiam
  • @ratus
    No ale zgadzam się w tym z wszystjkimi nurniami giniami itd i Maceirewiczem w kwestii smoleńskiej - ten samolot tam się rozbił panie dzieju. Wiec do Macierewicza Ci pod tym wzgledem bliżej niż mi. Jesteście tu zgodni.
  • @CyprianPolak
    Do Macierewicza jest mi cholernie daleko. Mam dobrą pamięć i nie zapomnę jego fascynacji Che Guevarą jak również jego zdecydowanej niechęci do odzyskiwania niepodległości w latach 80 - tych.
    Pisiarnia traktuje go jakby niedawno wykluł się z jaja zniesionego przez Kaczora - ich święte prawo do bycia skołowanym przez nieciekawego typa. A dla mnie polityk latami pracuje na nazwisko.
    pozdrawiam
    PS
    Co do Smoleńska: póki tematem podniecają się różni mitomani i chorzy na farmazon - do konstruktywnych wniosków nie dojdziemy. Temat jest zbyt zanieczyszczony kretynizmami.
  • @ratus
    Jak ktoś omija pewne podstawowe pytania i mówi prawdy nie dojdziemy to jej nie szuka.
 

///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Dodam jeszcze. Raz tylko popełnili błąd. Na strategicznym stanowisku był autentyczny Polak i autentyczny potomek polskiej szlachty, nie sowiecka,czy inna podmianka. Nazywał się 
Ryszard Kukliński.

Zapraszam też na swój

blog Cymes Mordor
 

http://cyprianpolak.blogspot.com/ 

w nim także o śmierci synów Kuklińskiego

 
Poray
O mnie Poray

święta chimera moja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka