porucznik zubek porucznik zubek
134
BLOG

67. Tour de Pologne: Sochaczew - Kraków

porucznik zubek porucznik zubek Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Dziś startuje Tour de Pologne. Czesław Lang znowu (i słusznie) zdecydował się na korektę trasy. Tym razem nie będzie etapów mazursko-podlaskich. Po odcinku z Sochaczewa do Warszawy kolarze pojadą na południe.

Pierwsze trzy dni będą zdecydowanie dla sprinterów. Później etap czwarty do Cieszyna z trzema premiami pierwszej kategorii: na Przełęczy Koniakowskiej, Kubalonce i Zameczku, ale z metą po zjeździe. Następnego dnia premia na Zameczku będzie pokonywana pięciokrotnie, a do mety w Ustroniu kolarze będą się wspinać na przewyższeniu ponad 450 metrów. Etap 6. to także jazda po górach z premiami w Bukowinie Tatrzańskiej. Na koniec, w przyszłą sobotę, jazda do Krakowa - dwa wzniesienia i końcówka dla sprinterów.

Ekipy Pro Tour pojawią się w komplecie. Zabraknie oczywiście najlepszych zawodników, którzy prosto z Tour de France wybrali się do Hiszpanii na Clasica San Sebastian (wygrał Lulu Sanchez). Składy lekko średnie. Widać, że powoli zaczyna się sezon transferów. Ale to paradoksalnie służy naszemu Tourowi. Młode wilki walczą, chcą się pokazać.

Chciałbym napisać, że liczę na fascynujący wyścig. Ale po tegorocznym Giro po prostu nie wypada. Chciałbym napisać, że wygra Szmyd. Ale Polak niczego nie deklaruje, mając zapewne świadomość, że druga część tego sezonu nie jest tak dobra jak pierwsza. Zresztą nigdy nie ukrywał, że polskie góry są dla niego za mało strome.

Moim faworytem jest Ballan, ubiegłoroczny zwycięzca, który po przymusowej przerwie na pewno czuje głód ścigania i na dodatek ma coś do udowodnienia. Ale na etapach liczę na aktywność naszych: Sapy, Bodnarów, Janiaczyka, reprezentacji.

67. Tour de Pologne rusza. Fajerwerków nie będzie, ale warto oglądać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości